Bony skarbowe
Po kilku tygodniach stabilizacji i wzroście w końcu maja i na początku czerwca,wczoraj mieliśmy do czynienia z dość dynamicznym spadkiem rentownościwszystkich notowanych rodzajów bonów. Zmniejszyły się także podaż i popyt, jednak stosunek tych dwóch wielkości nie uległ większym zmianomw porównaniu z poprzednim przetargiem.
Wczorajszy przetarg miał dość nieoczekiwany przebieg. Przy znacznie niższym niż w poprzednim tygodniu popycie zdecydowanie obniżyła się średnia rentowność bonów. Co prawda, wartość podaży była znacznie niższa, co spowodowało, że przewaga popytu była jeszcze wyższa niż poprzednio, jednak spadku rentowności nie da się wytłumaczyć jedynie zmianą proporcji popytu i podaży. Prawdopodobnie wpływ na to, że inwestorzy gotowi byli zaakceptować wyższe ceny bonów, miało podwyższenie w minionym tygodniu ratingu dla polskich papierów przez renomowaną agencję Standard&Poor's. Decyzja ta skutkowała spadkiem rentowności bonów na rynku wtórnym. Na rynku tym zanotowano także wzrost aktywności inwestorów zagranicznych, którzy kupowali polskie obligacje.Popyt, podaż i obrotyW trakcie wczorajszego przetargu nabywcy złożyli oferty zakupu bonów skarbowych o wartości nominalnej 1,45 mld zł. Oznacza to spadek w stosunku do poprzedniego przetargu o 367 mln zł, czyli o nieco ponad 20%. Tak więc po ubiegłotygodniowym dynamicznym wzroście popytu, prawdopodobnie mamy do czynienia z formowaniem się nowego trendu spadkowego, choć równie dobrze możemy być świadkami zwiększenia zainteresowania inwestycjami w bony wskutek ogłoszeniu lepszego ratingu dla polskich papierów dłużnych.Wartość papierów zaoferowanych do sprzedaży zmniejszyła się wczoraj do 600 mln zł, wobec 800 mln zł przed tygodniem. Oznacza to 25-proc. spadek podaży. Zgodnie z ogłoszonym przez emitenta planem, identyczny jak wczoraj poziom podaży utrzyma się w trakcie kolejnych dwóch czerwcowych przetargów. Przy wzroście popytu może to oznaczać nieuchronny spadek rentowności. Poprzednio z tak niskim poziomem oferty sprzedaży bonów mieliśmy do czynienia na początku lutego bieżącego roku. Popyt był wczoraj wyższy od podaży o 140%, a więc przewaga popytu nad podażą była nieco większa niż przed tygodniem.RentownośćW trakcie wczorajszego przetargu obniżyła się średnia rentowność wszystkich notowanych rodzajów papierów. Najbardziej dynamiczny spadek nastąpił w przypadku bonów o dłuższych terminach wykupu. Średnia rentowność bonów 13-tygodniowych obniżyła się z 12,28% do 12,24%, co oznacza spadek o 0,04 punktu procentowego, czyli o 0,33%. W przypadku tych papierów przewaga popytu nad podażą była znacznie niższa niż przed tygodniem. Przy nie zmienionej, wynoszącej 200 mln zł podaży nabywcy złożyli oferty kupna o wartości nominalnej nieco ponad 284 mln zł, czyli prawie o 180 mln zł niższej.Średnia rentowność bonów 26-tygodniowych spadła z 12,38% do 12,2%, co oznacza obniżkę o 0,18 punktu procentowego, czyli o 1,45%. W przypadku tych papierów, na skutek obniżenia do 100 mln zł (z 200 mln zł przed tygodniem) oferty sprzedaży ze strony emitenta, przewaga popytu nad podażą była ponad trzykrotna.Rentowność bonów 52-tygodniowych obniżyła się z 12,27% do 12,07%, a więc aż o 0,2 punktu procentowego, czyli o nieco ponad 1,6%. Poprzednio niższy poziom rentowności papiery te osiągnęły na pierwszym majowym przetargu (12,06%). Wskutek zmniejszenia podaży o 100 mln zł i nieco mniejszego spadku wartości zleceń kupna, przewaga popytu była w tym przypadku nieco wyższa niż przed tygodniem.Wydaje się, że emitent miał spore możliwości wyboru ofert nabywców, szczególnie w przypadku papierów 26- i 52-tygodniowych, o czym świadczy niewielki udział przyjętych zleceń o najniższych cenach.Struktura popytu i podażyW strukturze popytu i podaży zanotowano dość wyraźne przetasowania, choć trudno mówić tu o jednoznacznych tendencjach. Po stronie popytu z 25,6% do 19,7% zmniejszył się udział bonów 13-tygodniowych. Z kolei udział popytu na papiery o 26--tygodniowym terminie wykupu w ogólne wartości popytu zwiększył się z nieco ponad 18% w ubiegłym tygodniu do 23,4%. Udział bonów 52-tygodniowych zwiększył się nieznacznie (z 56,3% do 56,9%).Po stronie podaży nie uległ zmianie w stosunku do poprzedniego przetargu udział bonów 52-tygodniowych i wynosił 50%. Z 25% do 33,3% zwiększył się natomiast udział w podaży papierów 13-tygodniowych. Z kolei udział bonów 26-tygodniowych obniżył się z 25% do 16,7%. W przyszłym tygodniu, według zapowiedzi emitenta, w strukturze podaży nie nastąpią żadne zmiany.
ROMAN PRZASNYSKI