Wczorajszy ruch w górę połączony był ze znacznym wzrostem wolumenu. Można to zinterpretować jako pojawienie się na rynku nowych kupujących, którzy potrafią zaakceptować wyższe ceny akcji. Linia wsparcia znajdująca się na wysokości 16 000 pkt., związana z majowym szczytem stanowi teraz barierę przed głębszymi spadkami, jeśli takie nastąpią. Przed indeksem WIG najbliższy poziom oporu to pułap 17 800 pkt., gdzie w lipcu zeszłego roku rynek ustanowił lokalny szczyt. Na wykresie nie widać formacji odwrócenia trendu, więc gdyby nastąpiło parę sesji dekoniunktury, to bardzo silnym wsparciem powinna się okazać linia trendu wzrostowego rozpoczętego w październiku, która obecnie biegnie na wysokości 15 000 pkt.Indeks WIG odbił się w czwartek od swojej średniej arytmetycznej piętnastodniowej, co w silnym trendzie wzrostowym, na który wskazuje układ pozostałych dwóch średnich, należy uznać za pewny sygnał kupna. W piątek sygnał taki dał wskaźnik MACD. Ultimate Oscillator i Wskaźnik Zmian pozostawiają jeszcze trochę miejsca dla wzrostów, natomiast CCI i oscylator RSI wskazują już na rynek silnie wykupiony. Podobnie Stochastic Slow, który ostatnio przedostał się do obszaru powyżej 80 pkt. i prawdopodobnie utrzyma się tam przez jakiś czas.

Artur Gołębiewski

Parkiet Gazeta Giełdy