Na wykresie WIRR-u w czasie ostatnich ośmiu miesięcy ukształtowała się formacja wzrostowego klina. Po zwyżce na wczorajszej sesji indeks znalazł się dokładnie na jego górnej linii. Opór ten - obecnie około 1910 pkt. - już trzykrotnie powstrzymywał byki. Gdyby został pokonany, można oczekiwać wzrostów nawet w okolice 2300 pkt. Jeżeli test wypadnie niepomyślnie dla inwestorów, prawdopodobny stanie się spadek do linii wyznaczanej przez dwa ostatnie dołki. Wsparcie to znajduje się zaledwie o 50 pkt. poniżej górnej linii klina, a pokonanie go będzie równoznaczne z wybiciem ze średnioterminowej głowy z ramionami. W takim przypadku można oczekiwać spadku przynajmniej o kolejnych 60 pkt. Należy pamiętać, że formacja wyznacza tylko minimalny zasięg zniżki i zapowiada zmianę trendu. Na razie neutralnie zachowują się wskaźniki wykresu. MACD utrzymuje wprawdzie od trzech tygodni sygnał sprzedaży, jednak w czasie ostatnich sesji linia oscylatora znacznie zbliżyła się do średniej, tak więc w każdej chwili może dać odwrotną informację. RSI znajduje się nieco poniżej obszaru wykupienia, a Ultimate powyżej poziomu równowagi.Reasumując, dopiero po pokonaniu jednej z linii wsparcia lub oporu można będzie domniemywać, jaki kierunek będą miały ruch na kolejnych sesjach, a obecnie oba scenariusze są równo prawdopodobne.

Piotr Żychliński

Parkiet Gazeta Giełdy