Popyt na akcje wybranych spółek w Budapeszcie i Pradze
We wtorek wzrósł indeks giełdy budapeszteńskiej, przede wszystkim dziękipopytowi na akcje spółek farmaceutycznych. Zainteresowanie spekulantów walorami SPT Telecom przyczyniło się też do zwyżki wskaźnika parkietuczeskiego. Pierwsza w tym tygodniu sesja w Moskwie przyniosła konsolidację.
BudapesztWtorkowa sesja na giełdzie budapeszteńskiej przyniosła zwyżki cen akcji, już po raz szósty z rzędu. Liderem wzrostów była spółka branży farmaceutycznej Gedeon Richter. Inwestorzy chętnie kupowali jej walory, gdy firma poinformowała o zamiarze otwarcia nowej fabryki w przyszłym roku. Wyprodukowane w niej leki mają być eksportowane na rynki w Europie Zachodniej. Zdaniem analityków, daje to bardzo dobre perspektywy długoterminowe dla przedsiębiorstwa. Spekuluje się również, że bogaty Gedeon Richter przejmie niebawem spółkę farmaceutyczną z Polski lub Rosji. Kolejnym czynnikiem, który zachęcał do kupowania akcji spółek farmaceutycznych, były dokonane przez rząd węgierski zmiany w subsydiowaniu leków, korzystne dla lokalnych spółek tej branży. Węgierscy maklerzy podkreślali też, że do kupowania akcji zachęciło inwestorów poniedziałkowe, wyższe zamknięcie nowojorskiego Dow Jonesa. BUX wzrósł wczoraj o 1.01% i zakończył dzień na poziomie 6532,79 pkt.PragaPodczas wtorkowej sesji na giełdzie praskiej nadal trwały wzrosty. Indeks PX 50 zyskał kolejne 1,73% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 499,5 pkt. Zwyżce sprzyjał przede wszystkim duży popyt na walory czeskiej spółki branży telekomunikacyjnej - SPT Telecom. - Dzisiaj bardzo agresywnie kupowano akcje SPT Telecom. Miało to jednak podłoże spekulacyjne, nie fundamentalne - powiedział agencji Reutera Pavel Krabicka, makler z Atlantik FT. - Wiąże się to najprawdopodobniej z zaplanowanym na piątek walnym zgromadzeniem akcjonariuszy tej spółki - dodał. Inwestorzy liczą, że strategiczny partner SPT Telecom, konsorcjum TeleSource, poinformuje o dalszych planach spółki. W poniedziałek TeleSource rozpoczęło rozmowy z czeskim rządem w sprawie SPT Telecom, których efektem mogą być duże zmiany w tej firmie. Wczoraj nadal utrzymywał się też popyt na walory największych giełdowych banków - Ceska Sporitelna i Komercni Banka, co wiąże się z planami prywatyzacji tych instytucji jeszcze w tym roku.MoskwaPo trwających w ubiegłym tygodniu wzrostach, wczorajsza sesja na giełdzie moskiewskiej (pierwsza w tym tygodniu, ponieważ w poniedziałek rynek był nieczynny) przyniosła spadki cen akcji. Indeks RTS obniżył się o 0,96% do 112,77 pkt. - Po ubiegłotygodniowej hossie, nie dziwi, że rynek potrzebował trochę wytchnienia. Nie należy się przejmować spadkiem i trzeba go potraktować jako konsolidację - powiedział Reuterowi Martin Diggle, dyrektor moskiewskiego biura Brunswick Warburg. Początek sesji nie zapowiadał spadku cen akcji, a indeks RTS sięgał już nawet 116 pkt., jednak później do głosu doszli realizujący zyski. - Wciąż jednak giełda zdominowana jest przez lokalnych inwestorów, którzy interesują się przede wszystkim takim spółkami, jak Jednolite Systemy Energetyczne, Mosenergo czy Rostelecom - dodał M. Diggle. Według niego, uwaga inwestorów skupiona będzie obecnie na rosyjskim rynku pieniężnym. Wiąże się to z planami jego pełnej liberalizacji pod koniec czerwca, co - zdaniem niektórych ekspertów - może spowodować dewaluację rubla.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI