Polisa odchodzi z Agropolisy
Towarzystwo Ubezpieczeniowe Polisa sprzedało Kredyt Bankowi PBI 9% akcji Agropolisy. - Głównym powodem sprzedaży tych papierów jest utrzymanie płynności spółki - powiedział PARKIETOWI wiceprezes Polisy, Zygfryd Kielarski.
Bank zapłacił za akcje ponad 1,7 mln zł. W komunikacie Polisy można przeczytać, że inwestycja w Agropolisie miała charakter lokaty kapitałowej. Przed tą transakcją ubezpieczyciel giełdowy miał w spółce 37% udziałów. Kredyt Bank zaś dzięki odkupieniu papierów powiększył swój pakiet do 49,5% (dotychczas posiadał 40% akcji Agropolisy, co było pozostałością po nie zrealizowanych wspólnych planach z ubezpieczycielem). Oprócz Polisy i Kredyt Banku udziałowcami w tym towarzystwie (specjalizującym się w ubezpieczeniach rolnych) są także: Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, Bank Unii Gospodarczej, Fundacja Promocji Gmin Polskich, Krajowy Związek Banków Spółdzielczych oraz Krajowy Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych.Dzisiaj Polisa wyprzedaje aktywa, aby zapewnić płynność firmy. Jak się dowiedzieliśmy, towarzystwo nie wyklucza jednak, że powróci do Agropolisy, jako akcjonariusz tego ubezpieczyciela. Mogłoby to oznaczać, że Kredyt Bank nie jest zainteresowany aktywnym udziałem w "rolniczej Polisie", a całe przedsięwzięcie traktuje jako chwilową inwestycję. Sama Polisa miała ostatnio kłopoty ze znalezieniem inwestora, a co gorsza firma jest w "podbramkowej" sytuacji i potrzebuje kapitału. Niewykluczone, że już wkrótce będzie mieć nowego akcjonariusza. Chęć połączenia z nią wyraził inny giełdowy asekurator - Warta. Zanim jednak to nastąpi, towarzystwo musi mieć pieniądze na funkcjonowanie, stąd m.in. sprzedaż Agropolisy. Firma ma do dyspozycji jeszcze inne aktywa - jest właścicielem spółki Accord, która zajmuje się m.in. pośrednictwem ubezpieczeniowym (likwidowaniem szkód komunikacyjnych). Przedsiębiorstwem zależnym od Polisy jest także Agencja Inwestycyjna Agin, której zakres działalności obejmuje m.in. pośrednictwo ubezpieczeniowe. Ponadto towarzystwo ma mniejszościowe udziały w innych spółkach np. Polisie Życie.Na rynku ubezpieczeniowym krążą nieoficjalne wieści, że na nie najlepszej sytuacji Polisy chcą skorzystać inni ubezpieczyciele. Głośno jest o tym, że towarzystwo ubezpieczeniowe Daewoo próbuje podkupić osoby zatrudnione w Polisie, wysyłając do niektórych oddziałów listy z ofertą. Wiceprezes Polisy odpowiada, że współpraca z prezesem Daewoo układa się dobrze, a zdarzył się tylko jeden przypadek, że część pracowników jednego z oddziałów odeszła do Daewoo.
ROBERT BOMBAŁA