Górnictwo węgla kamiennego
Około 500 mln USD (prawie 2 mld zł) na dofinansowanie eksportu węgla wydali polscy podatnicy w 1998 r. W tym roku będzie zapewne jeszcze gorzej, gdyż ceny węgla w eksporcie spadły o 18%.
Niski popyt w kraju zmusza spółki węglowe do zwiększania eksportu. Minister gospodarki Janusz Steinhoff uważa, że na załamanie się cen węgla wpłynęły przede wszystkim dwie kolejne łagodne zimy. - Nikt nie spodziewał się, że sprzedaż węgla spadnie o 18 mln ton - mówi J. Steinhoff. Według danych Państwowej Agencji Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego (PARGWK), przeciętny koszt wydobycia tony węgla w kopalniach Górnego Śląska wyniósł w I kwartale 1999 r. 136,84 zł. Średnia cena tony węgla uzyskiwana w eksporcie wynosi tymczasem jedynie 79 zł i - z powodu zniżkującego trendu ceny węgla na rynkach światowych - będzie się prawdopodobnie jeszcze zmniejszać.Do końca kwietnia polska wyeksportowała 8,9 mln ton węgla, a prognozy na cały 1999 r. mówią nawet o sprzedaży 25 mln ton. Przy obecnej różnicy między kosztem wydobycia i ceną uzyskiwaną w eksporcie oznaczałoby to, że polscy podatnicy dopłacą do wysyłanego węgla około 1,45 mld zł. Ze względu na koszty transportu wyłożą na ten cel jeszcze więcej pieniędzy. Zdaniem Jana Czypionki, rzecznika prasowego PARGWK, w optymistycznym wariancie polskie kopalnie w tym roku sprzedadzą na rynku krajowym 72-73 mln ton węgla. - Gdyby części węgla nie udało się wyeksportować, trzeba byłoby ograniczyć produkcję, a to oznaczałoby zamknięcie części kopalni - powiedział PARKIETOWI J. Czypionka.Cena tony eksportowanego węgla jest o około 50-60 zł niższa od ceny uzyskiwanej na rynku krajowym. W praktyce oznacza to, że polscy odbiorcy tracą podwójnie - sami kupują droższy węgiel, a w dodatku dofinansowują konsumentów z innych państw, w tym także z bogatej Unii Europejskiej. Najwięcej tracą najbiedniejsi indywidualni klienci, jak np. rolnicy, kupujący po kilka ton węgla. Najważniejszym rynkiem dla polskich eksporterów węgla jest Unia Europejska. Głównymi importerami polskiego węgla w UE są Finlandia (wysyłamy tam rocznie ponad 4 mln ton), Niemcy, Dania, Austria, Szwecja, Francja, Holandia i Wielka Brytania. Brytyjczycy, którzy oskarżają Polskę o sprzedaż węgla po cenach dumpingowych, importują stosunkowo niedużo, bo zaledwie 1 mln ton. Ze względu na wysokie koszty, państwa UE drastycznie zredukowały własne wydobycie - w ciągu 10 ostatnich lat spadło ono aż o 43%, z 214,7 mln ton do 123 mln ton w 1998 r.Wartość subsydiów do eksportu węgla przewyższa wartość pomocy, którą Polska uzyskuje corocznie z Unii Europejskiej, m.in. w ramach programu PHARE. W 1998 r. polscy podatnicy dopłacili do eksportu węgla około 2 mld zł, podczas gdy w tym samym czasie otrzymaliśmy z Unii Europejskiej pomoc w wysokości około 280 mln euro (1,14 mld zł).
GRZEGORZ BRYCKI