Analiza techniczna rynku NFI

Ostatni tydzień to na rynku funduszy inwestycyjnych okres stagnacji cen akcji. Największe zyski zanotowały walory Octavy, których cena zwyżkowała o 4,5%, oraz XI NFI i 3 NFI (+ 3,8%). Niedźwiedź odcisnął swoją łapę na akcjach 5 NFI, które spadły o ok. 1%. Notowania NFI Fortuna i 7 NFI w ciągu ostatnich pięciu sesji prawie nie zmieniły wartości.

Marazm, jaki panuje na rynku od dwóch i pół miesiąca, niedługo powinien się zakończyć, czego wynikiem będzie wykształcenie się trwalszej tendencji. Na razie trudno jest prognozować, w którą stronę pójdzie indeks, jednak najbardziej prawdopodobny wydaje się ruch w górę.Dziewięć z piętnastu funduszy kontynuuje ruch w długoterminowych trendach spadkowych, które dominują na rynku od początku notowań funduszy. Trendy te najlepiej widoczne są na akcjach 7 NFI, gdzie linia oporu łączy wszystkie większe szczyty od czerwca 1997 r. Przykładem jest też NFI Victoria, który porusza się w kanale trendu spadkowego. Górna linia tego kanału przechodzi przez maksima z września '97 oraz lutego i początku kwietnia '99. Dolna linia przechodzi przez dołki ze stycznia i listopada '98 Obecnie kurs funduszu zmierza w kierunku dolnego ramienia trendu.Jeśli chodzi o trendy średnioterminowe, sytuacja jest bardziej zróżnicowana. Trend wzrostowy nadal utrzymuje się na 14 NFI, Drugim NFI i NFI Piast. Część akcji przełamała w dół swoje linie wsparcia i można uznać, że powróciła do głównego trendu spadkowego. NFI im. Kwiatkowskiego taką linię przebił już miesiąc temu, a Fund.1 NFI trzy tygodnie temu. NFI Octava realizuje formację głowy i ramion, z której wybicie przez linię szyi wystąpiło w kwietniu. Związany z tym zasięg spadków powinien znieść cenę do poziomu 4 zł. Podobna formacja pojawiła się na walorach Progressu.Żaden z funduszy na razie nie spadł poniżej historycznie niskich wartości, które zostały osiągnięte przez rynek pod koniec zeszłego roku. Można to przyjąć za iskierkę nadziei, że sytuacja nie jest jeszcze tragiczna i istnieje szansa na wzmocnienie popytu.Krótkoterminowo fundusze poruszają się raczej w trendach bocznych. Jednak wielokrotnie trendy te mają nachylenie lekko dodatnie. Spadków rozpoczętych w lutym tego roku nie wyhamował jeszcze NFI Victoria. Krótkoterminowy trend na tych akcjach jest silnie spadkowy, a najbliższą barierą dla niedźwiedzi zostaje poziom dołka z listopada ubiegłego roku.Analiza indeksu NIF - trendy.Formacja trójkąta symetrycznego, za którą można było uznać kształtowanie się cen przez ostatnie miesiące, okazała się fałszywa. Indeks na krótko wybił się przez podstawę figury, jednak parę sesji później powrócił ponad nią. Gwałtowny atak byków związany był w dużym stopniu z 9-miesięczną linią trendu wzrostowego, od której indeks odbił się przy zwiększonym wolumenie. Dodatkowo, pozytywnie testowana linia trendu nabiera jeszcze większego znaczenia w technicznej analizie rynku. Siła byków doprowadziła do przełamania bariery podażowej, jaką była linia oporu pociągnięta po lokalnych szczytach z marca i maja.Następnym oporem jest poziom 77 pkt. gdzie istnieje wewnętrzna linia trendu od której rynek się wielokrotnie odbijał. Dopiero wybicie się indeksu NIF ponad tę barierę prawdopodobnie spowoduje wykształcenie się nowego trendu wzrostowego. Warto jeszcze na chwilę wrócić do analizy wolumenu, który klasycznie, wzrastając podczas wzrostów rynku i spadając wraz ze zniżką NIF, potwierdza tworzący się trend wzrostowy.Analiza techniczna wskaźnikówObserwacja Wskaźnika Średnich Wykładniczych informuje o sile niedźwiedzi, która ostatnio uległa zmniejszeniu na rzecz byków. MACD dał sygnał kupna, przecinając swoją linię sygnalną w pobliżu równowagi. Jednocześnie doszło do znacznego przybliżenia się oscylatora do obszaru wartości dodatnich. Dużym sukcesem byłoby szybkie przedostanie się wskaźnika ponad linię zero. Jeszcze bardziej wzmocniłoby to słaby, ale widoczny już popyt.Szybkie oscylatory, takie jak Ultimate Oscillator czy Wskaźnik Zmian, poruszają w trendach lekko wzrostowych. Wskaźnik Zmian ostatnio daje wiele sygnałów kupna i sprzedaży (w piątek dał na przykład sygnał do zajmowania pozycji), jednak nie można ich uznać za zbyt wiarygodne. RSI spadł poniżej linii 50 pkt., co może być tylko mylną informacją o osłabieniu byków.Podczas gdy indeks NIF zanotował w zeszłym tygodniu dołek poniżej minimum z maja, większość oscylatorów swoje minima ukształtowała powyżej poprzednich. Jest to bardzo pozytywna dywergencja i kolejna przesłanka przemawiająca za tym, że na rynku zachodzi zmiana trendu. Parę sesji temu Stochastic Slow wygenerował sygnał kupna, wydostając się ze strefy wyprzedania.ŚrednieNegatywny pozostaje układ średnich arytmetycznych, w którym średnie krótsze pozostają poniżej średnich liczonych z większej liczby sesji. Skutek takiego układu był widoczny w czwartek w zeszłym tygodniu, kiedy indeks dotarł w okolice średniej 45-sesyjnej i odbił się od niej w dół. Średnia liczona z 15 sesji i 45-sesyjna informują jeszcze o trendzie spadkowym. Średnia ze stu sesji może być interpretowana jako wskaźnik trendu średnioterminowego, który według niej jest rosnący.Pomimo dominujących na akcjach funduszy długoterminowych trendów spadkowych, ostatnie tygodnie to względna stabilizacja cen, która może się okazać bazą przed silnym ruchem rynku w górę. Na prognozę takiego rozwoju wydarzeń można sobie pozwolić uwzględniając niedawne odbicie się indeksu NIF od linii wsparcia dziewięciomiesięcznego trendu wzrostowego, reakcję wolumenu na ruchy rynku i widoczne pozytywne dywergencje na wskaźnikach analizy technicznej.Przeszkodą dla bardzo prawdopodobnych wzrostów może być układ średnich arytmetycznych oraz poziom 77 pkt. Mimo że spadki wydają się niemożliwe, to silnym wsparciem dla ich ewentualnego pojawienia się może być poziom 68-69 pkt.

Artur Gołębiewski