Arcelik wchodzi na polski rynek
Na rynek sprzętu AGD wchodzi turecka firma Arcelik, jeden z większych producentów w tej branży w Europie. Przedstawiciele Amiki nie obawiają się tureckiej konkurencji, natomiast Zbigniew Szczypiński, prezes Polaru uważa, iż nie należy lekceważyć żadnego konkurenta.Turecki koncern Arcelik rozpoczął sprzedaż swoich wyrobów w Polsce w kwietniu br. Obecnie firma rozszerza sieć dystrybucji na cały kraj. W ofercie znajdują się na razie pralki, lodówki, kuchenki oraz odkurzacze, a w przyszłości będą także zmywarki do naczyń i telewizory. Do końca br. Turcy chcą osiągnąć 2-proc. udział w rynku sprzętu AGD, a w ciągu 3 lat około 10%. Arcelik istnieje od 45 lat. W Turcji wyroby sprzedaje pod własną marką, na rynki światowe trafiają produkty o nazwie Beko. W ubiegłym roku turecka grupa wyprodukowała około 6 mln wyrobów, notując ponad 1 mld USD obrotu oraz wypracowała 90 mln USD zysku netto. Produkty Arcelika mieszczą się w tym samym segmencie cenowym, co wyroby Polaru i Amiki.Stanisław Grynhoff, członek zarządu Amiki, uważa, że spółka działa w warunkach zaostrzonej konkurencji już kilka lat i udaje jej się lokować na rynku swoje wyroby. - Arcelik jest praktycznie ostatnim większym europejskim producentem, który wchodzi na nasz rynek. My mamy na nim ugruntowaną pozycję, więc to Turcy powinny się nas bać - powiedział. Jego zdaniem, niebezpieczeństwo dla polskich producentów byłoby znacznie większe, gdyby Arcelik zdecydował się na produkcję w Polsce. Obecnie udział Amiki w krajowym rynku w kuchenkach wynosi 45%, w lodówkach 23%, a w pralkach 3-4%.Więcej zagrożeń widzi natomiast prezes Polaru. - Należy się obawiać każdego konkurenta. Jeżeli zdobędzie on część rynku, stanie się to kosztem już obecnych w Polsce producentów, w tym także Polaru. Trudno jednak stwierdzić, czy polski klient będzie chciał nabyć turecki produkt - powiedział PARKIETOWI Z. Szczypiński. Jego zdaniem, Arcelik będzie musiał przeznaczyć ogromne środki na promocję i reklamę, aby zaistnieć w Polsce ze swoją marką. Polar szacuje udział w krajowym rynku w 1999 r. na 42% w segmencie chłodziarko-zamrażarek i 30% w segmencie pralek. Wydaje się, że zdobycie przez Arcelika 10% polskiego rynku AGD w ciągu trzech lat będzie bardzo trudnym zadaniem. Niewykluczone więc, że Turcy, aby zaistnieć w Polsce, zdecydują się na inwestycje kapitałowe. Do wyboru mają zarówno Amikę, gdzie Bank Handlowy zamierza sprzedać swój pakiet (33% kapitału), jak i Polar, w którym 40% akcji posiada Skarb Państwa i wszystko wskazuje na to, że sprzeda je jeszcze w tym roku.
GRZEGORZ ZYBERT