Za dużo władzy dla urzędników skarbowych
Wprowadziliśmy do prawa podatkowego zasadę prawdy obiektywnej, żeby uniknąć niejasności formalnych - twierdzi Ministerstwo Finansów. Nowe przepisy dają zbyt dużą władzę organom skarbowym - uważają podatnicy.Zasada prawdy obiektywnej wynika z Kodeksu cywilnego. Polega na tym, że ważniejsza od treści umowy jest jej intencja. Autorzy projektów ustaw podatkowych oparli się na tej regule i wprowadzili do nich dwa nowe artykuły. Zarówno w ustawie o opodatkowaniu osób fizycznych, jak w przepisach dotyczących osób prawnych oba artykuły są identycznie, a ich główne przesłanie brzmi: jeśli ktoś zawarł fikcyjną umowę tylko po to, żeby oszukiwać na podatkach, to fiskus takiej umowy nie uzna i podatek weźmie. Jak napisano, w przypadku, gdy jedynym skutkiem ekonomicznym "czynności prawnych" jest obniżenie należnych podatków, organy podatkowe i kontroli skarbowej "pominą skutki czynności prawnych". Czyli, jeśli ktoś dał np. fikcyjną darowiznę na kościół, to nie zostanie ona uznana i od dochodu odliczyć się jej nie da.Ministerstwo Finansów twierdzi, że podobne regulacje obowiązują w innych krajach europejskich. W dodatku, podaje resort, do tej pory w różnych postępowaniach podatkowych zasadę prawdy obiektywnej wykorzystywano również w Polsce, odwołując się do prawa cywilnego. Trzeba to było uregulować w nowych ustawach, bo wątpliwości natury formalnej miał orzekający w tych przypadkach Naczelny Sąd Administracyjny. Teraz, gdy zasada będzie zapisana w prawie podatkowym, takich wątpliwości NSA mieć nie powinien.Jednak dla części przedsiębiorców sytuacja nie jest tak jednoznaczna. Sama zasada prawdy obiektywnej nie budzi wątpliwości, środowiska gospodarcze boją się bardziej urzędników, którzy będą tę zasadę stosowali. Artykuł 3 w ustawie o opodatkowaniu osób fizycznych i 6 w ustawie o podatkach od osób prawnych daje im zbyt dużą władzę, niewspółmierną do ich kompetencji - twierdzą np. przedstawiciele Koalicji 2000. To od oceny kontrolerów zależeć będzie, jak zinterpretują zawartą umowę. Nawet w przypadku późniejszej przegranej urzędników w sądzie przedsiębiorstwo może ponieść straty w wyniku działania kontrolerów (np. "dzięki" blokadzie kont bankowych). Izba Przemysłowo-Handlowa Inwestorów Zagranicznych obawia się nawet, że nowy przepis może skutecznie zniechęcić zagraniczny kapitał do inwestowania w Polsce, skoro fiskus będzie mógł ingerować w zawierane kontrakty.
MAREK CHĄDZYŃSKI