Rekord Dow Jonesa, zapowiedź fuzji naftowej i japoński raport
Udanie rozpoczął się tydzień na największych światowych parkietach. Wprawdzie ze względu na święto nie działała giełda nowojorska, jednak indeksy zachodnioeuropejskie zanotowały wyraźny wzrost pod wpływem piątkowego rekordu Dow Jonesa, dobrych wieści z Tokio, gdzie Nikkei 225 przekroczył barierę 18 000 pkt., oraz zapowiedzi konsolidacji we francuskim sektorze naftowym.
LondynPoniedziałkowa sesja na największej giełdzie europejskiej w Londynie przebiegła pod znakiem wyraźnych wzrostów. Wskaźnik FT-SE 100 zyskał 1,54% (100,1 pkt.) i zakończył dzień na poziomie 6592,0 pkt. Kilka czynników spowodowało, że inwestorzy chętnie kupowali akcje. Były to piątkowe rekordowe zamknięcie Dow Jonesa na poziomie 11 139,24 pkt., pomyślne doniesienia z Japonii, gdzie Nikkei 225 przekroczył poziom 18 000 pkt., oraz oferta francuskiego koncernu naftowego TotalFina, mająca na celu przejęcie lokalnego konkurenta Elf Aquitaine. Największym zainteresowaniem cieszyły się walory koncernu naftowego BP Amoco oraz spółek branży telekomunikacyjnej Vodafone i Cable & Wireless. Popyt na akcje drugiej z tych firm wywołały weekendowe spekulacje w mediach na temat możliwej fuzji z jej udziałem. Ogólnie aktywność inwestorów była jednak nieco mniejsza niż zwykle w związku z przerwą świąteczną na Wall Street.FrankfurtRównież we Frankfurcie wczoraj przeważyły wzrosty cen akcji. Podobnie jak w Londynie, zwyżce sprzyjał piątkowy rekord Dow Jonesa, optymistyczne doniesienia z Dalekiego Wschodu oraz możliwość konsolidacji francuskiego sektora naftowego. Na uwagę zasługiwał wzrost notowań spółki branży detalicznej Metro AG, do czego przyczynił się weekendowy wywiad z dyrektorem generalnym tej firmy, w którym nie wykluczył on możliwości fuzji lub przejęcia z udziałem Metra oraz zmiany strategii koncernu. Wyraźnie zdrożały też walory spółki telekomunikacyjnej Mannesman oraz koncernu przemysłowego Preussag. Wskaźnik DAX Xetra zyskał wczoraj 1,93% (106,57 pkt.) i na koniec dnia wyniósł 5625,62 pkt.ParyżWydarzeniem dnia na giełdzie w Paryżu była oferta koncernu naftowego TotalFina, mająca na celu przejęcie Elf Aquitaine za kwotę przekraczającą 40 mld USD. Pobudziło to popyt na walory obu firm, a szczególnie Elf Aquitaine. Do zwyżki cen akcji przyczyniły się również piątkowy rekord Dow Jonesa oraz dobre wieści napływające z giełdy tokijskiej. Wskaźnik CAC-40 wzrósł o 1,67% (77,17 pkt.), do rekordowego poziomu 4697,84 pkt.TokioOpublikowanie przez japoński bank centralny najnowszego raportu dotyczącego tamtejszej gospodarki było główną przyczyną wczorajszej zwyżki cen akcji na parkiecie tokijskim. Indeks Nikkei 225 wzrósł o 1,13% (202,59 pkt.) i po raz pierwszy od 21 miesięcy zakończył dzień na poziomie wyższym od 18 000 pkt., osiągając 18 135,06 pkt. - Dane zawarte w raporcie, mówiące m.in. o poprawie w przemyśle, pokazują, że japońska gospodarka najgorsze ma już za sobą - powiedział z zadowoleniem agencji Reutera Shinichi Ichikawa, analityk z tokijskiego Credit Lyonnais Securities. Nieco mniejszym optymistą jest jednak Richard Jerram, ekonomista z ING Baring Securities. Według niego, wprawdzie raport pokazuje, że gospodarka wychodzi z recesji, jednak szybkość tego procesu jest wciąż niezadowalająca. Przebieg wczorajszych notowań na giełdzie tokijskiej pokazał jednak, że inwestorzy raczej przyznaliby rację pierwszemu ze specjalistów. Od początku dnia chętnie kupowali oni akcje, a największym zainteresowaniem cieszyły się papiery firmy inwestycyjnej Softbank Corp działającej w Internecie. Ich kurs wzrósł do najwyższego w historii poziomu, czemu sprzyjały ostatnie inwestycje spółki w dalszy rozwój działalności w globalnej sieci komputerowej. Wyraźnie zdrożały też akcje japońskich spółek typu blue chip o profilu eksportowym, dzięki interwencji banku centralnego, który sprzedawał jeny za dolary, aby osłabić pozycję japońskiej waluty. Wśród potentatów wyróżnił się przede wszystkim koncern Toshiba. Zakuprzyjał też piątkowy rekord Dow Jonesa.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i grzegorz zybert