Coraz niższe obroty na środkowoeuropejskich parkietach

Środa na giełdach w naszym regionie przebiegała pod znakiem niewielkich obrotów. Zdaniem analityków, inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą. Decyzjom inwestycyjnym nie sprzyja konsolidacja na największych światowych giełdach. Po dwudniowej przerwie notowania wznowiła praska giełda, jednak zainteresowanie inwestorów było bardzo niskie.

BudapesztŚrodowa sesja na giełdzie w Budapeszcie zakończyła się lekkim wzrostem. Podstawowy wskaźnik BUX zyskał 0,03% i zamknął sesję na poziomie 7109,59 pkt. Niska była wartość obrotów. Zdaniem analityków, węgierscy gracze wstrzymują się z decyzjami inwestycyjnymi na opublikowanie danych dotyczących wartości deficytu obrotów bieżących. Mają one zostać podane do publicznej wiadomości w czwartek. - Deficyt z pewnością będzie miał znaczny wpływ na przebieg najbliższych sesji. Od jego poziomu uzależnione jest wejście na parkiet kapitału zagranicznego - powiedział jeden z węgierskich analityków. Jedynymi akcjami, które wzbudziły większe zainteresowanie inwestorów były papiery firmy farmaceutycznej Gedeon Richter, których cena rośnie nieprzerwanie od sześciu sesji. Wczoraj podwyższyła się ona o kolejne 2,3%, a w przekroju ostatnich dwóch tygodni Richter zyskał już 40%. Niewątpliwie na notowania wpłynął wtorkowy raport CS First Boston, w którym analitycy zalecają kupno walorów spółki. Podstawową przyczyną wydania takiej rekomendacji jest duża szansa na odbudowanie eksportu Richtera na rynki wschodnie, którego załamanie spowodowało znaczące zmniejszenie przychodów spółki.PragaW dość leniwym tempie przebiegała środowa sesja w Pradze. Po dwóch dniach przerwy związanej ze świętem państwowym, inwestorzy niechętnie podejmowali decyzje inwestycyjne. Podobnie jak na pozostałych rynkach środkowoeuropejskich, obroty były niskie. Inwestorzy zgłosili najwyższy popyt na walory firmy telekomunikacyjnej SPT Telecom. Kurs akcji tej spółki odrobił część ubiegłotygodniowych spadków. Przypomnijmy, że zostały one wywołane ogłoszeniem przetargu na trzeciego operatora systemu GSM w Czechach, który bezpośrednio konkurowałby z SPT. - Wydaje się, że inwestorzy pogodzili się już z utratą części rynku GSM przez spółkę - powiedział po wczorajszej sesji jeden z czeskich analityków. Indeks PX 50 zanotował wczoraj poziom 481,1 pkt., o 0,94% wyższy niż w piątek.MoskwaW środę w Moskwie nastąpiła korekta trwającego od kilku dni silnego trendu wzrostowego, wywołanego wzrostem cen ropy naftowej. W efekcie najważniejszy wskaźnik koniunktury RTS obniżył się wczoraj o 1,6% i zamknął dzień na poziomie 144,27 pkt. Podobnie jak w przypadku aprecjacji, tak i w trakcie deprecjacji największą rolę odegrały spółki petrochemiczne. Spadek zanotował przede wszystkim Surgutnieftiegaz, którego kurs w poprzednim tygodniu wzrósł 25%. Zdaniem analityków, dalszy trend na moskiewskim parkiecie będzie uzależniony od rozwoju sytuacji na rynku ropy naftowej oraz kursu rubla.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i GRZEGORZ ZYBERT