Statystyka zleceń i transakcji - czerwiec '99
W czerwcu na rynku giełdowym panował optymizm. W skali miesiąca WIG wzrósł o 7,7% i osiągnął poziom najwyższy od kwietnia ub.r. Nie słabnieaktywność inwestorów, szczególnie tych największych. Koniunkturawciąż napędzana jest informacjami o przejęciach.
ZleceniaW czerwcu średnia liczba zleceń ogółem składanych na jedną sesję wyniosła ok. 34 500 sztuk i nie uległa zmianie w stosunku do maja. Liczba ta od trzech miesięcy podlega jedynie niewielkim zmianom i utrzymuje się na dość wysokim poziomie (średnia za 1998 r. wynosi ok. 29 500 szt.). W całym II kwartale br. wyniosła ona 34 900 szt. i była o niecałe 2% niższa niż w okresie pierwszych trzech miesięcy roku.Od 1995 r. najwyższą liczbę zleceń zanotowano w I kwartale 1998 r. (ponad 36 000 szt.), jednak pozostała część ubiegłego roku była już znacznie gorsza. Utrzymywanie się obecnie wysokiego i stabilnego poziomu średniej liczby zleceń świadczy o sporej aktywności inwestorów, korzystających z dobrej koniunktury.W minionym miesiącu o ponad 11% wzrosła średnia liczba zleceń kupna, zaś liczba zleceń sprzedaży obniżyła się prawie o 5%. Wskazuje to na rosnący optymizm i gotowość do powiększania portfeli. W maju występowały tendencje odwrotne: spadła liczba zleceń kupna, wzrosła zaś zleceń sprzedaży. W przypadku zleceń kupna można dostrzec trwającą od początku roku łagodną tendencję zniżkową. Dla zleceń sprzedaży trudno dostrzec w ostatnich miesiącach wyraźny trend.Bardziej klarowny obraz rysuje się w wyniku analizy danych kwartalnych. Po dynamicznym, ponad 33--proc. wzroście średniej liczby zleceń kupna w I kwartale br. (po regresie w ostatnich miesiącach 1998 r.), w ciągu ostatnich trzech miesięcy zanotowano spadek tej liczby o ok. 8%, choć parametr ten utrzymuje się wciąż na bardzo wysokim poziomie. Z kolei średnia liczba zleceń sprzedaży, po prawie 45-proc. zwyżce w pierwszych trzech miesiącach roku, w II kwartale wzrosła jeszcze o ok. 1,5%. Od II kwartału ub.r. występował dość silny spadkowy trend średniej liczby zleceń sprzedaży, przełamany dynamiczną zwyżką na początku 1999 r. Świadczyć to może o tym, że spora część inwestorów wykorzystuje poprawę koniunktury do zamykania pozycji.W czerwcu obniżył się udział zleceń o najniższej wartości w ogólnej liczbie zleceń: o ok. 2% po stronie kupna i ponad 5% po stronie sprzedaży. W przypadku zleceń średnich zanotowano spadek udziału w liczbie zleceń kupna prawie o 3% i wzrost po stronie sprzedaży o ponad 4%. Udział zleceń największych wzrósł o ponad 6% po stronie kupna i był to już czwarty wzrost z kolei. Udział tych zleceń osiągnął poziom najwyższy od maja 1998 r. Jednocześnie udział zleceń dużych w ogólnej liczbie zleceń sprzedaży zwiększył się aż o ponad 15%, co raczej nie skłania do optymizmu. W ujęciu kwartalnym sytuacja wygląda znacznie lepiej, gdyż w ostatnich trzech miesiącach łącznie udział dużych zleceń zwiększył się o ponad 13% po stronie kupna, zaś po stronie sprzedaży jedynie o ok. 0,3%.Korzystne zmiany zanotowano w czerwcu w przypadku wartości zleceń. Średnia wartość zlecenia kupna zwiększyła się z nieco ponad 20 tys. zł do ok. 22,5 tys. zł, czyli o 12,3%. Zwyżkowy trend w tym zakresie utrzymuje się już od czterech miesięcy, zaś w jego wyniku parametr ten osiągnął poziom najwyższy od lipca 1998 r. Jednocześnie średnia wartość zlecenia sprzedaży zwiększyła się o ok. 11%, czyli nieco mniej dynamicznie niż w przypadku zleceń kupna, i przełamała 2-miesięczną tendencję spadkową.W perspektywie kwartalnej sytuacja wygląda jeszcze lepiej. W trakcie ostatnich trzech miesięcy średnia wartość zleceń kupna zwiększyła się o ponad 12%, po trwającej od III kwartału ub.r. stabilizacji na niezbyt wysokim poziomie. Średnia wartość zlecenia sprzedaży nieznacznie się obniżyła.Popyt, podaż i obrotyW czerwcu zanotowano dynamiczny wzrost popytu, choć podaż również nie ustępowała. Średnia wartość popytu na sesję zwiększyła się z nieco ponad 213 mln zł w maju do ok. 270 mln zł, co oznacwzrost prawie o 27%. Był to jednocześnie poziom najwyższy od lutego 1998 r., kiedy WIG zwiększył swoją wartość o ponad 20% w skali miesiąca.Średnia wartość podaży zwiększyła się do 298 mln zł, czyli o ok. 6%, osiągając poziom najwyższy od kwietnia br. Utrzymująca się przewaga podaży nad popytem świadczy o tym, że chętnych do sprzedaży akcji nie brakuje i trwa intensywna wymiana papierów między inwestorami.W ujęciu kwartalnym, w ciągu ostatnich trzech miesięcy średnia wartość popytu na sesję zwiększyła się nieco o ponad 3%, osiągając poziom 246 mln zł, czyli najwyższy od I kwartału 1998 r. Podaż z kolei wzrosła zaledwie o ok. 0,5% i wynosiła średnio 290 mln zł na sesję, notując poziom najwyższy od 1995 r. Obie te wielkości od początku br. przyjmują rekordowo wysokie wartości. Tradycyjnie podaż wyraźnie przeważała nad popytem.W strukturze popytu i podaży w minionym miesiącu zaszły dość istotne zmiany. Nieco o ponad 11% zmniejszył się po obu stronach rynku udział zleceń o najniższej wartości i jest najniższy od lipca ub.r. Udział tych zleceń w popycie wynosił w lipcu 1998 r. 1,9%, zaś w czerwcu br. 2,3%. Tendencja spadkowa w tym zakresie trwa od dziewięciu miesięcy, choć zdarzają się okresy niewielkich zwyżek (do ok. 3%). Podobnie jest po stronie podaży, gdzie udział zleceń małych wynosi 4%.Aż o ponad 13% zmniejszył się w czerwcu również udział zleceń średnich ogólnej wartości popytu i wyniósł ok. 24,4%. Był to poziom najniższy od jedenastu miesięcy. Ich udział po stronie podaży zmniejszył się o ok. 2% i wynosił 38%. Po obu stronach rynku zwiększył się udział zleceń o największej wartości, wynosząc ok. 73,3% w popycie (wzrost o 5,6%) i 57,8% w podaży (wzrost o niecałe 3%). Świadczy to, że duzi inwestorzy są na naszym rynku coraz bardziej aktywni, szczególnie w przypadku spółek o dużej kapitalizacji i wysokiej płynności.W ujęciu kwartalnym zmiany struktury popytu i podaży są również dość wyraźne. Udział zleceń małych w popycie obniżył się prawie o 12%, zaś w podaży prawie o 4%. Udział zleceń średnich w popycie zwiększył się natomiast aż ponad o 36%, zaś w podaży o ponad 7%. Udział zleceń o największej wartości wzrósł w ogólnej wartości popytu o ok. 3,3% i obniżył się po stronie podaży prawie o 5%.W minionym miesiącu zanotowano ponad 20-proc. wzrost średniej wartości obrotów na sesję. Poziom ok. 176 mln zł nie należał jednak do najwyższych. Od kilku miesięcy oscyluje on w przedziale 150-180 mln zł z tendencją spadkową. Wahania nie są jednak tak duże, jak w poprzednich latach i nie wystąpiły dramatyczne załamania obrotów. Stąd też dość wyrównany ich poziom w dwóch kwartałach 1999 r. sprawił, że pobity został półroczny rekord ich wysokości w całej historii warszawskiej giełdy.TransakcjeW odróżnieniu od liczby zleceń w czerwcu dynamicznie wzrosła średnia liczba zawieranych transakcji. Ogółem na każdej sesji zawierano średnio prawie 10 700 transakcji, czyli o ok. 14% więcej niż w maju. Średnia liczba transakcji kupna zwiększyła się nieco o ponad 12%, zaś transakcji sprzedaży prawie o 15,5%. Dostrzegalna była więc tendencja wzrostu gotowości do zamykania pozycji. W ujęciu kwartalnym w ciągu ostatnich trzech miesięcy nastąpił jednak regres. Średnia liczba transakcji ogółem obniżyła się prawie o 10%, transakcji kupna o 15%, zaś transakcji sprzedaży o ok. 4,5%.Wzrosła średnia wartość transakcji ogółem (o ok. 3,5%). Średnia wartość transakcji kupna zwiększyła się prawie o 6%, osiągając poziom około 19 700 zł, czyli najwyższy od lipca 1998 r. Utrzymuje się więc trwająca od czterech miesięcy tendencja zwyżkowa w tym zakresie. Średnia wartość transakcji sprzedaży wzrosła do ok. 14 000 zł (o niecałe 4%) i utrzymuje się od trzech miesięcy na zbliżonym poziomie. W perspektywie kwartalnej wyraźnie widoczny jest trwający od początku br. zwyżkowy trend wartości transakcji kupna i niewielki spadek wartości transakcji sprzedaży w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
ROMAN PRZASNYSKI