Wciąż tańsze od zagranicznych partnerów

Liderami tegorocznej hossy wciąż pozostają banki. Na wczorajszej sesji indeks WIG - Banki zyskał 1,75% przy wzroście WIG-u o 0,9%. Najbardziej zdrożałyakcje BRE - 7,3%, WBK - 4%, Handlowego - 2,4%. Łączne obroty na walorach BPH, PBK, Handlowego, BRE, BSK oraz WBK wyniosły ponad 100 mln zł. Pomimo ostatnich wzrostów, biorąc pod uwagę wybrane wskaźniki giełdowe, większość polskich banków jest nadal tańsza od ich zagranicznych partnerów.

Dla dużych zagranicznych banków kupno polskich spółek jest dobrą okazją do zajęcia części rynku przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Dla inwestorów strategicznych cena polskich banków jest niższa niż np. banków z UE i nie stanowi przeszkody dla potencjalnych inwestorów.- Należy pamiętać o tym, że polskie banki nie wykazują wysokiej dynamiki zysków i w tym kontekście (zwłaszcza długoterminowo) nie zalecałbym kupowania ich akcji. Strategią inwestycyjną, która może okazać się skuteczna, jest angażowanie się w te spółki, w których inwestorzy strategiczni będą chcieli zwiększać posiadane do tej pory pakiety. Tak może się stać chociażby w przypadku Kredyt Banku, BPH, BOŚ czy PBK - powiedział Tomasz Dumała, analityk BGŻZdaniem Łukasza Gębskiego, dyrektora Biura Doradztwa i Przejęć Kapitałowych Banku Handlowego, nie należy szukać korelacji między notowaniami polskich, giełdowych banków i ich zagranicznych partnerów.- Dopóki istnieją lokalne giełdy, dopóty notowania silniejszych partnerów nie mają zbyt dużego wpływu na kursy mniejszych spółek. Wpływ na notowania mają nastroje panujące na danym rynku, sposób opodatkowania itp. Sytuacja zmienia się, gdy spółka-córka jest bankiem inwestycyjnym. Notowania takiego banku mogą się dość silnie wahać w zależności od charakteru inwestycji realizowanych w danym momencie przez bank - powiedział Łukasz Gębski. - Polskie banki mogą być w dalszym ciągu obiektem spekulacji i w tej sytuacji kursy ich akcji mogą jeszcze wzrosnąć. W długim terminie jednak notowania banków powinny być stabilne - dodał.Przypomnijmy, że kursy akcji polskich banków od marca br. wzrosły średnio o ponad 20%. Większość zagranicznych instytucji, które są zaangażowane w polski sektor bankowy, od marca br. wykazuje trend wzrostowy, poza korektą na przełomie maja i czerwca. Cena akcji J. P. Morgan&Company, jednego z głównych akcjonariuszy Handlowego, wzrosła przez ostatnie cztery miesiące o ponad 20%. Walory drugiego, dużego partnera Handlowego, Bank of New York (który reprezentuje właścicieli GDR-ów), zdrożały o 12%. Wysoki wzrost odnotowały kursy akcji Bayerische Hypo- und Vereinsbanku - 35%, Commerzbanku - 33%. Niechlubnym wyjątkiem są akcje Allied Irish Banku, których wartość spadła z 15,5 do 13,6 euro za jeden walor.

EWA BAŁDYGA