Piątek okazał się dobrym dniem dla naszej waluty. Odchylenie pokonało w ciągu dnia linię 6,00% powyżej parytetu.

Rynek złotego otworzył się w piątek przy odchyleniu na poziomie 5,98%/5,91% powyżej parytetu. Od rana inwestorzy sprzedawali dewizy, doprowadzając do wzrostu odchylenia powyżej 6,00%. Po 15.00 ukazały się informacje dotyczące produkcji przemysłowej w czerwcu. W porównaniu z majem nie uległa ona zmianie, a licząc rok do roku wzrosła o 1,00%. Tuż po podaniu tych danych złoty uległ lekkiemu osłabieniu, gdyż część inwestorów postanowiła zrealizować zyski z długich pozycji w naszej walucie. Kupno dewiz spowodowało spadek odchylenia w okolice 5,90% powyżej parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 3,8840-3,8980. NBP wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,8903 zł, a dla euro na 3,9684 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 6,12% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym w nocy z czwartku na piątek dolar umocnił swoje notowania. Wywołane to było pogłoskami o ruchach chińskich wojsk w pobliżu Tajwanu. Dodatkowo inwestorzy obawiali się interwencji Bank of Japan, który pojawił się na rynku po dłuższej nieobecności w czwartek rano. Umożliwiło to kursowi dolara do jena osiągnięcie w piątek rano 121,12. Sesja europejska przyniosła jednak spadek notowań "zielonego". Kiedy rzecznik prasowy tajwańskiego ministra finansów powiedział, że nic mu nie wiadomo o ruchach chińskich wojsk w pobliżu Tajwanu, inwestorzy przystąpili do zamykania długich dolarowych pozycji. Kurs spadł podczas sesji europejskiej do poziomu 120,45. Kurs euro do dolara poruszał się w ciągu dnia bardzo niemrawo w przedziale 1,0180-1,0210. O 15.10 płacono za euro 1,0210 dolara, a za dolara 120,58 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA