Posłowie wszystkich klubów poparli w środę pomysł, by emeryci, renciści i pracownicy sfery budżetowej otrzymywali w gotówce, a nie w świadectwach rekompensacyjnych, zadośćuczynienie za utracone podwyżki świadczeń w latach 1991-92. Projekt nowelizacji ustawy o rekompensatach skierowano do komisji sejmowych.Wypłaty zaległych kwot rozpoczną się w 2000 r. Jak zapewniał wczoraj w Sejmie wiceminister skarbu Hubert Łaszkiewicz, przyszłoroczna kwota rekompensat (1630 mln zł) będzie pochodzić z wpływów z prywatyzacji. Całkowita suma wypłat jest szacowana na 13 mld zł i do 2004 r. zostanie rozdzielona między 4 miliony uprawnionych. H. Łaszkiewicz powiedział, że gdyby wybrano wariant regulowania długu za pośrednictwem świadectw rekompensacyjnych, to ich dystrybucja trwałaby 2,5 roku. W dodatku, byłyby one odkupywane przez dużych inwestorów za około 25% wartości.
B.J.