Spadek WIG20 w notowaniach ciągłych o 2,5,%
Wczorajsza poprawa nastrojów, która miała miejsce na fixingu, nie przeniosła się na dalszączęść sesji. W porównaniu z notowaniami jednolitymi na koniec notowań ciągłych WIG20spadł prawie o 2,5%. Zdaniem analityków, ma to m.in. związek z przeceną akcjina większości giełd światowych.
Indeks WIG na fixingu zyskał wczoraj 0,8% i miał wartość 17 020,8 pkt. Obroty na rynku podstawowym wyniosły 110,5 mln zł i były prawie o 40% niższe od piątkowych. Zdaniem niektórych analityków, zwyżka WIG-u nie potwierdzona wzrostem obrotów świadczy o korekcyjnym ruchu indeksu. Do spadku większości cen akcji doszło już podczas notowań ciągłych. Na otwarciu tej części sesji WIG20 był niższy prawie o 0,6% od fixingu, a na zamknięciu już o ok. 2,5%. - Spadek indeksu w notowaniach ciągłych to po części reakcja na doniesienia o deprecjacji papierów na najważniejszych giełdach światowych - powiedział PARKIETOWI Andrzej Kosiński, doradca inwestycyjny ABN Amro Asset Management.W poniedziałek indeks giełdy frankfurckiej DAX spadł prawie o 2%, paryskiej CAC o 1%, a londyński FTSE obniżył się o 0,62%. Spadły ceny akcji także na rynkach naszej części Europy. Indeks giełdy węgierskiej obniżył się o 1,5%, a czeskiej - o ponad 1,6%. O godzinie 18.00 Dow Jones zyskał zaledwie kilka punktów. Zdaniem analityków, spadki cen na głównych giełdach europejskich są wynikiem m.in. wzmocnienia euro w stosunku do dolara. Wpływ na ko-niunkturę mogą mieć także ostatnie zapowiedzi o możliwej podwyżce stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.- Ubiegłotygodniowa wypowiedź Greenspana została już zdyskontowana. O ewentualnym zaostrzeniu polityki monetarnej poinformowały także władze naszego banku centralnego, co z pewnością nie cieszy inwestorów - powiedział A. Kosiński. Dodał, że na polski rynek duży wpływ miały ostatnio wezwania oraz zapowiedzi fuzji i przejęć. - Wydaje się, że w najbliższym czasie będzie brakowało takich impulsów do wzrostu - dodał doradca.
DARIUSZ WIECZOREK