Indeks osiągnął wczoraj poziom 17 095 pkt. i jest już bardzo blisko dolnego ograniczenie przyspieszonego kanału wzrostowego, z którego wybił się w zeszłym tygodniu.Linia, która przez cztery miesiące stanowiła wsparcie dla indeksu, teraz powinna zadziałać jako opór. Jeśli bykom uda się doprowadzić do jej przełamania, będzie to oznaczać powrót indeksu do trendu głównego i kolejną próbą pokonania oporu znajdującego się na poziomie 17 650 pkt. Nadzieję na realizację tego pozytywnego scenariusza podtrzymuje widoczna na wykresie tygodniowa formacja odwróconej głowy z ramionami. Wybicie powyżej linii szyi nastąpiło na sesji wczorajszej, ale, niestety, podobnie jak cała formacja nie zostało potwierdzone przez wolumen. Dlatego jest bardziej prawdopodobne, że obecne wzrosty to tylko ruch powrotny w kierunku opuszczonego kanału. Oznacza to, że na najbliższych sesjach zwyżka indeksu powinna zostać zakończona.Po przełamaniu przyspieszonej linii trendu należy spodziewać się zniżki indeksu przynajmniej do właściwego wsparcia, które znajduje się obecnie na wysokości 16,2 tys. pkt. Dopiero na tej wysokości powinno dojść do decydującego starcia byków z niedźwiedziami o kontrolę nad rynkiem w średnim terminie.

TOMASZ JÓŹWIK PARKIET GAZETA GIEŁDY