Po prawie dwutygodniowej konsolidacji ceny miedzi na londyńskiej giełdzie metali (LME) ponownie powróciły do trendu wzrostowego. Wczoraj za tonę tego surowca płacono w transakcjach trzymiesięcznych 1709 USD, o 45 USD (+2,7%) więcej niż w środę.Po dynamicznych wzrostach w czerwcu, wywołanych przez zapowiedzi ograniczenia produkcji miedzi przez północnoamerykańskie koncerny Broken Hill i Phelps Dodge (miedź zyskała wówczas 22%), w ostatnim czasie ceny tego surowca utrzymywały się w dość wąskim przedziale cenowym 1640--1660 USD za tonę. Obecna zwyżka spowodowana jest w głównej mierze opublikowaniem raportów z krajów europejskich i azjatyckich, mówiących o zwiększeniu zapotrzebowania na metale kolorowe. W Niemczech, u największego odbiorcy miedzi w Europie, popyt na rury i kable z tego surowca wzrósł w ostatnim miesiącu o 1,7%. Zwyżkę na LME przyspieszył strajk w chilijskim porcie Collahuasi, gdzie od 14 dni blokowany jest transport miedzi z kopalni należących do kanadyjskiego koncernu Falconbridge i południowoafrykańskiego Minorco.

dokończenie na str. 4

W dokach leży ponad 10 tys. ton metrycznych tego surowca. Przez Collahusi wysyła się rocznie 50 tys. ton chilijskiej miedzi. Dodatkowym, choć mniej znaczącym czynnikiem był pożar w hiszpańskiej hucie miedzi Huelva.- Wzrosty miedzi są przede wszystkim wywołane przez graczy opierających się na analizie fundamentalnej. Oczekują oni kolejnych pozytywnych sygnałów, następny opór to, według mnie, 1740 USD za tonę tego surowca - powiedział Bloombergowi jeden z analityków.Na LME wzrosły wczoraj także ceny pozostałych metali. Kursy aluminium, cynku i srebra wzrosły o ponad 1%.Tymczasem KGHM poinformował o podpisaniu z rządem Republiki Zambii i Zambia Consolidated Copper Mines listu intencyjnego w sprawie nabycia przez Polską Miedź akcji oddziału Mulfira. Obejmuje on kopalnię, zakład wzbogacania rudy, hutę i rafinerię. Decyzja o zawarciu transakcji będzie poprzedzona przeprowadzeniem analizy zambijskiego rynku. Wstępnie uzgodniono, że w nowej spółce KGHM obejmie 80% udziałów, pozostałe 20% nabędą rząd Zambii i pracownicy oddziału Mulfira.W wyniku transakcji w koncernie Polskiej Miedzi znajdą się 4 huty (obecnie spółka ma jedną w Legnicy i dwie w Głogowie). Spółka nie podała przewidywanej wartości transakcji. - Obecnie trwają rozmowy z Zambijczykami. Wartość transakcji i przewidywany w związku z transakcją wzrost produkcji grupy KGHM podamy później - powiedziała PARKIETOWI Renata Paleń, rzecznik prasowy Polskiej Miedzi.Zwyżka cen miedzi znalazła także odzwierciedlenie w kursie KGHM, który wzrósł wczoraj o 2,6% podczas notowań jednolitych i kolejne 2% podczas notowań ciągłych.

ADAM ŁAGANOWSKI