Walne Zgromadzenie Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych przyjęło program działania Izby do maja 2000 r., czyli do końca kadencji obecnego zarządu. Za najważniejsze problemy do rozwiązania uznano zapewnienie płynnego przepływu składki do funduszy emerytalnych oraz wyegzekwowanie odsetek, należnych członkom funduszy z powodu opóźnień w przekazaniu ich składek.- Tylko ZUS otrzymuje dane zarówno od funduszy emerytalnych, jak i od pracodawców, którzy są odpowiedzialni za odprowadzenie składek za osoby ubezpieczone. Zatem tylko ZUS może ustalić, z czyjej winy składki nie trafiają do OFE. Zależy nam więc, aby niezależnie od przyczyn, z jakich powstało opóźnienie w przekazaniu składki, ZUS został ustawowo zobowiązany do zapłacenia wszystkich odsetek, a później dochodził swoich roszczeń - twierdzi Krzysztof Telega, wiceprezes Izby.ZUS zobowiązany jest do naliczania odsetek ustawowych (21% w skali roku) za opóźnienia w przekazaniu składki przez siebie zawinione, czyli jeżeli nie zdąży w ciągu 6 dni od otrzymania pieniędzy rozliczyć i przesłać składki. Jeżeli natomiast opóźnienie powstaje z winy płatnika, jedynie ZUS ma prawo obciążyć go i dochodzić zapłacenia odsetek karnych, które wynoszą 34% w skali roku. Zdaniem Krzysztofa Lutostańskiego, prezesa Izby, teoretycznie więc prawo umożliwia dochodzenie wszystkich strat, ale procedura jest niedrożna. Nie wiadomo bowiem, kogo powinno się obciążyć kosztami w przypadku, gdy, pomimo terminowego przekazania pieniędzy, przesłanie składki powstrzymują błędy w dokumentach.Izba zamierza również domagać się, aby fundusze emerytalne otrzymały większy dostęp do bazy informacyjnej ZUS tak, by możliwe było kontrolowanie wyliczeń należnych składek i odsetek. Obecnie fundusze emerytalne, zgłaszając podpisane umowy członkowskie do zarejestrowania w ZUS, otrzymują tylko informacje o umowach zawierających błędy lub odrzuconych, ponieważ ta sama osoba przystąpiła już do innego funduszu. OFE chciałyby otrzymywać informacje, które potwierdzałyby, że rejestrowana osoba jest uprawniona i została zgłoszona do ubezpieczenia.Propozycje Izby wymagają jednak zmian ustawowych. Nad sformułowaniem projektów nowelizacji przepisów pracują obecnie prawnicy. Walne Zgromadzenie Izby przyjmie je prawdopodobnie za dwa tygodnie, tak, by możliwe było rozpatrywanie projektów na spotkaniu rządowego zespołu roboczego. Izbie zależy, aby jej propozycje przyjęte były przez rząd i po wakacyjnej przerwie parlamentarnej rozpatrywane jako rządowa poprawka do ustawy o funduszach emerytalnych.Walne Zgromadzenie Izby nie podjęło decyzji o zgłoszeniu do prokuratury doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez urzędników ZUS. Zdaniem prezesa Lutostańskiego, droga sądowa nie jest sposobem na rozwiązanie problemu, ale środkiem nacisku, który może być wykorzystany, gdy zaproponowany przez szefów ZUS-u harmonogram udrożnienia systemu nie będzie dotrzymany.- W ostatnich dniach do funduszy płynie więcjnych ocen działania systemu spodziewamy się pod koniec miesiąca. Jeżeli nie będą one zgodne z obietnicami, posłowie rozpatrzą przygotowane rozwiązanie awaryjne, czyli zaliczkowe przesyłanie składek. Nie rozwiąże to jednak problemu członków funduszy, którzy nadal na swoich kontach nie będą mieli pieniędzy - zaznacza Krzysztof Lutostański.
ANNA GARWOLIŃSKA