Rynek złotego otworzył się w środę przy odchyleniu na poziomie 2,67%/2,54%. W ciągu dnia większość inwestorów sprzedawała dewizy, co spowodowało wzrost odchylenia powyżej 3%. Sesja miała spokojny przebieg. Po przejściu linii 3% złoty stracił impet wzrostowy i pozostał na tym poziomie do końca sesji. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 3,9325-3,9450. Przebieg środowej sesji daje nadzieję, że największe osłabienie naszej waluty mamy już za sobą. Możliwe jednak, że przy odchyleniu powyżej 3% część graczy będzie chciała zrealizować zyski z długich pozycji w złotych, co może spowodować krótkoterminowy powrót odchylenia poniżej 3%. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,9405 zł, a dla euro na 4,2230 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 2,65% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara spadł w nocy z wtorku na środę poniżej linii 1,0700. Początek środowej sesji europejskiej przyniósł lekką aprecjację euro. Inwestorzy czekali na informacje z Niemiec, dotyczące wzrostu produkcji przemysłowej w czerwcu, które miały potwierdzić poprawę sytuacji gospodarczej. Kiedy opublikowano dane i okazało się, że są one znacznie poniżej oczekiwań, inwestorzy rozpoczęli sprzedaż waluty europejskiej. Kurs euro do dolara spadł szybko do linii 1,0700, a początek sesji amerykańskiej przyniósł dalszą deprecjację euro, które spadło w okolice 1,0660. W środę rosły również notowania dolara do japońskiego jena. Od otwarcia sesji europejskiej, które miało miejsce na poziomie 114,45, kurs dolara do jena wspinał się do góry, osiągając po południu poziom 115,28. O 15.10 płacono za euro 1,0658 USD, a za USD 115,10 jena.

JACEK JURCZYŃSKI BRE Bank SA