Handel w ramach portfela NFI

Zakłady Mebli Giętych Fameg kupiły od swojego wiodącego akcjonariusza - Narodowego Funduszu Inwestycyjnego Progress - pakiet wiodący akcji firmy Gdański Przemysł Drzewny. Spółka zapłaciła 10 zł za akcję. Wartość transakcji wyniosła więc 3,89 mln zł.Fameg w wyniku inwestycji uzyskał 33-proc. udział w kapitale akcyjnym przedsiębiorstwa. Sfinansował przedsięwzięcie kredytem uzyskanym od Raiffeisen Centrobank (kredyt wynosi 10 mln zł, z czego do 8 mln zł jest przeznaczone na zakup walorów GPD). Umowa w sprawie sprzedaży gdańskiej spółki została podpisana już wcześniej, miała jednak warunkowy charakter: wymagała akceptacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.Kupno przez Fameg przedsiębiorstwa z Gdańska jest wyrazem jego strategii, zakładającej budowę silnej grupy kapitałowej. W prospekcie emisyjnym, przygotowanym w związku z emisją akcji serii C (ostatecznie nie doszła do skutku), Fameg informował, że chce pozyskać pieniądze na inwestycje kapitałowe. 10 mln zł miało być przeznaczone na zakup jednego lub kilku zakładów zajmujących się pozyskiwaniem i obróbką surowca drzewnego. Fameg chciał w ten sposób uniezależnić się od dostawców oraz od konieczności gromadzenia i przechowywania zapasów surowca.GPD współpracuje od dawna z Famegiem. Zapewnia mu około 30% surowca do produkcji. Teraz zapewne jego udział w dostawach wzrośnie, ponieważ Famegowi nie grozi już uzależnienie się od jednego dostawcy, na którego nie miałby wpływu. GPD po pierwszym półroczu notuje 35,49 mln zł przychodów ze sprzedaży i 26 tys. zł zysku netto.Być może budowa grupy będzie kontynuowana. Fameg, poza GPD, kontroluje już Piotrkowską Fabrykę Mebli. Pozostaje jednak kwestia finansowania tego typu przedsięwzięć. Spółka może korzystać ze środków własnych i kredytów (po pierwszym półroczu notuje 3,55 mln zł zysku netto przy 65,58 mln zł przychodów ze sprzedaży).Nie doszło bowiem ani do publicznej subskrypcji nowych walorów, ani do emisji dla akcjonariuszy (sprzeciwił się jej XI NFI). Na razie nie wiadomo też, kiedy Fameg, wprowadzony do publicznego obrotu, stanie się spółką giełdową. Fundusz stoi jednak na stanowisku, że jest to tylko kwestia czasu.

K.J.