Nadpłaty będą zwrócone w przyszłym roku
Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych zobowiązuje ZUS do niezwłocznego poinformowania pracodawców o tym, że ich pracownik zapłacił w danym roku całą należną składkę na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Zakład tego nie robi, gdyż jego system nadal na bieżąco nie gromadzi wszystkich danych.
Pracodawcy nie są informowani o tym, że ich pracownicy nie powinni już odprowadzać składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Jest to kolejną konsekwencją nadal nie w pełni sprawnie działającego systemu informatycznego ZUS-u. Roczna podstawa wymiaru składek na te ubezpieczenia nie może być wyższa od kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego na dany rok miesięcznego przeciętnego wynagrodzenia. W tym roku kwota ta wynosi 50 tys. 375 zł 22 gr. W praktyce oznacza to, że pracownicy których miesięczne wynagrodzenie brutto wynosi 6,3 tys. zł od września nie powinni opłacać składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, a ich wynagrodzenie brutto powinno wzrosnąć o 23% (o składkę płaconą przez pracownika). Niestety, w tym roku ZUS ich o tym nie powiadomi, podobnie jak nie powiadomił wszystkich zarabiających więcej, którzy wcześniej wpłacili maksymalną kwotę.System informatyczny ZUS-u identyfikuje obecnie około 200 tys. dokumentów dziennie. Tymczasem aby na bieżąco rejestrować na indywidualnych kontach ubezpieczonych wpłaty dokonywane przez pracodawców, powinien identyfikować dziennie co najmniej 800 tys. dokumentów. Taką moc przerobową system powinien osiągnąć dopiero w listopadzie. Jednak weryfikacja poprawności identyfikacji ubezpieczonych oraz stanu ich indywidualnych kont będzie możliwa dopiero pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku. Wtedy to ZUS planuje wysłać do wszystkich ubezpieczonych informacje o stanie ich kont. Ewentualne nadpłaty Zakład będzie zobowiązany zwrócić, a zgodnie z ordynacją podatkową, jeżeli termin zwrotu przekroczy trzy miesiące, będzie musiał doliczyć należne odsetki. Składki przekazane do otwartych funduszy emerytalnych nie będą zwracane, gdyż ustawa nie zezwala, aby środki z OFE były wycofywane przed przejściem na emeryturę. W wydziale podatkowym Ministerstwa Finansów dowiedzieliśmy się, że zwrócone przez ZUS w 2000 roku, ale nadpłacane w 1999 roku, składki będą stanowiły dochód i podlegały opodatkowaniu za rok 2000.Jedynie w nielicznych przypadkach możliwe jest, aby nie czekać na zwrot pieniędzy do przyszłego roku. W pierwszym: jeżeli pracodawca jest pewny, że jest jedynym pracodawcą odprowadzającym składki za swojego pracownika, po przekazaniu ZUS-owi maksymalnej kwoty może samodzielnie zaprzestać płacenia składek. W drugim: gdy do opłacania składek zobowiązany jest pracodawca oraz pracownik, który prowadzi działalność gospodarczą. Po przekroczeniu rocznej podstawy wymiaru składek pracownik może złożyć oświadczenie o zaprzestaniu potrącania składek.Problem pojawia się, gdy pracownik zatrudniony jest przez kilku pracodawców, którzy opłacają składki. Ponieważ każdy pracodawca powinien co miesiąc przekazywać pracownikowi dokument, który zawiera wszystkie informacje o składkach przekazanych do ZUS-u, pracownik na tej podstawie może na bieżąco sprawdzać wysokość rocznej podstawy wymiaru. Gdy przekroczy maksymalną kwotę, nie może jednak oczekiwać zaniechania poboru składki, gdyż ustawa zezwala na to jedynie ZUS-owi.- Do czasu rozwiązania problemów z uzupełnianiem danych na kontach indywidualnych, będziemy wystawiać zaświadczenia o przekroczeniu maksymalnej kwoty na podstawie kopii raportów imiennych. Niestety, każdy z ubezpieczonych, który chce uzyskać takie zaświadczenie, musi samodzielnie uzyskać kopie raportów imiennych od wszystkich swoich pracodawców i dostarczyć je do Zakładu - wyjaśnia Elżbieta Łozińska, dyrektor zespołu ds. normatywnych ZUS.
A.G.