Produkcja ważniejszych wyrobów

Tegoroczny zastój w produkcji przeważnie nie jest odczuwany przez przemysły bardziej nowoczesne. Polskie fabryki opuszcza więcej niż w 1998 r. samochodów osobowych, telewizorów kolorowych i tworzyw sztucznych. Natomiast producenci (a zarazem eksporterzy na Wschód) odzieży, obuwia i farmaceutyków nadal odczuwają skutki kryzysu w Rosji.

Większość branż polskiego przemysłu do końca lipca 1999 r. wyprodukowała mniej towarów niż w tym samym okresie przed rokiem. Po dużym, 5-6-procentowym spadku produkcji zanotowanym w styczniu i w lutym, od marca trwa odrabianie strat. Z najnowszych danych GUS wynika, że w pierwszych siedmiu miesiącach 1999 r. produkcja krajowych firm była nieznacznie (o 0,6%) mniejsza niż po lipcu 1998 r.Przemysł ciężkiDo końca lipca 1999 r. spory regres notowano w dziale paliwowo-surowcowym. Zmalało wydobycie węgla brunatnego (o 2,8%) i siarki (21,4%) oraz produkcja stali surowej (26,1%) i koksu (20,4%). Wydobycie rud miedzi wzrosło o 5,4%. Kończy się "ucieczka do przodu" kopalń węgla kamiennego. Wydobycie tego surowca wzrosło o 0,4%, podczas gdy jeszcze miesiąc wcześniej przewyższało wynik po czerwcu ub.r. o 3,7%. Duża część węgla kamiennego jest sprzedawana za granicą, oczywiście ze stratą dla podatników, gdyż do tego eksportu trzeba dopłacać.O kryzysie w przemyśle ciężkim najlepiej świadczy prawie 55-procentowy spadek produkcji maszyn hutniczych, 30-procentowy maszyn górniczych i 25-procentowy maszyn do robót budowlanych i drogowych. Na tym tle dobrze wygląda sytuacja w fabrykach wytwarzających urządzenia dla sektora celulozowo-papierniczego (po lipcu br. - spadek tylko o 5,1%). Samego papieru wyprodukowano w Polsce o 2,7% więcej (gazetowego - 29,1%). Nie bez powodu więc GUS informuje, że jedne z lepszych wskaźników koniunktury od wielu miesięcy są rejestrowane w branży poligraficzno-wydawniczej.Wszystko dla domuW branży chemicznej wyniki są bardzo różne. Z jednej strony, produkcja tworzyw sztucznych wzrosła o 5,4%, z drugiej - aż o 20,3% zmalały dostawy krajowych środków do mycia i prania. O kilka procent zmniejszyła się produkcja nawozów azotowych i fosforowych, a o 1,7% zwiększyła - potasowych.Dosyć mocno problemy gospodarcze z przełomu lat 1998-99 odczuły krajowe fabryki wytwarzające sprzęt gospodarstwa domowego. Wyraźny był w pierwszych siedmiu miesiącach br. spadek produkcji lodówek (o 8,7%), pralek automatycznych (5,1%) i maszyn do szycia (18,2%). Aparatów telefonicznych wyprodukowano o 29,0% mniej, a odbiorników radiowych aż o 51,8%. Praktycznie upadała w Polsce produkcja magnetofonów i dyktafonów (spadek o 88,3%). Dla odmiany telewizorów kolorowych powstało o 5,0% więcej. Kryzysu nie odczuli producenci większości materiałów budowlanych (niektórzy poprawili wyniki nawet o kilkanaście procent), a także mebli (spadek o 0,7%)Branża motoryzacyjna trzyma się nieźle. Samochodów osobowych powstało o 1,8% więcej, a ciężarowych o 3,2% więcej. Natomiast wyraźnie zmalała produkcja autobusów (o 31,6%) i ciągników (23,3%). Jednocześnie o 30% zmniejszyła się liczba nowo wytworzonych maszyn rolniczych. Coraz popularniejszym środkiem lokomocji i rekreacji staje się rower. Ich produkcję firmy krajowe zwiększyły o 43,3%.Rosja nie kupujePrzemysły, które najbardziej ucierpiały na gwałtownym spadku eksportu do Rosji, nadal notują marne wyniki. Prawie o 20% spadła produkcja obuwia i tkanin bawełnianych. Odzieży wyprodukowano o 7,1% mniej, dywanów o 25,3%, a farmaceutyków o 11,4%.Na bardziej cywilizowaną zmienia się struktura spożycia alkoholi - wódek gatunkowych (wytrawnych i półwytrawnych) dostarczono o 26,1% mniej, a piwa o 7,9% więcej. O kilka lub kilkanaście procent zmalała produkcja większości artykułów żywnościowych. Wędlin wyprodukowano o 13,9% mniej. Najpoważniejszy był spadek produkcji wędlin drobiowych (30,6%).

JACEK BRZESKI