Niepewny parytet wymiany akcji
Większość akcjonariuszy Banku Handlowego popiera fuzję z BRE Bankiem.Jednak nie wszyscy z nich zgadzają się na proponowany parytet wymiany akcji.Amerykański bank JP Morgan, reprezentujący inwestorów stabilnych i popierającypołączenie, zlecił sporządzenie niezależnej wyceny Banku Handlowego.
Przypomnijmy, że, według Skarbu Państwa, PZU, jak również analityków giełdowych, parytet wymiany (1 akcja BRE za 2,6 akcji Banku Handlowego) jest niekorzystny dla akcjonariuszy Handlowego. Ich zdaniem, planowana fuzja tak naprawdę jest przejęciem banku przez Commerzbank, za które akcjonariusze Handlowego powinni otrzymać wysoką premię.- JP Morgan, jako reprezentant inwestorów stabilnych, brał udział w pracach nad planowanym połączeniem Banku Handlowego i BRE Banku. W związku z tym ustalony parytet wymiany w naszej opinii jest satysfakcjonujący i odzwierciedla sytuację finansową Banku Handlowego oraz perspektywy jego rozwoju. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że dodatkowo zleciliśmy wycenę BH niezależnej instytucji finansowej, jaką jest Goldman Sachs, i będzie ona przez nas rozpatrywana - powiedział PARKIETOWI Ernest Stern, wiceprezes JP Morgan, odpowiedzialny za inwestycje banku na emerging markets oraz członek Rady Nadzorczej Banku Handlowego. Dodał, że ekspertyza Goldman Sachs zostanie przedstawiona Radzie Nadzorczej Banku na jej najbliższym posiedzeniu, które - jak dowiedział się PARKIET - odbędzie się we wrześniu. Głównym tematem spotkania ma być ostateczne zatwierdzenie warunków połączenia Banku Handlowego i BRE Banku.Prezes PZU Władysław Jamroży w rozmowie z PARKIETEM stwierdził, że stosunek wymiany akcji powinien wynosić 1 do 1,7. Oczekuje on, że obecnie proponowany parytet będzie zmieniony na korzyść akcjonariuszy Banku Handlowego. Zdaniem niektórych analityków, obie instytucje podały skrajne wartości stosunku wymiany akcji. Można więc je uznać za wstęp do przyszłych lub trwających już negocjacji.Nie wiadomo, czy na jakąkolwiek zmianę parytetu zgodzi się Commerzbank, który jest strategicznym akcjonariuszem BRE Banku. Nieoficjalnie mówi się, że zajmuje on bardzo sztywne stanowisko w tej sprawie.Obecne kursy obu banków świadczą o tym, że rynek spodziewa się ustalenia parytetu na poziomie 1 do 2,1-2,2. Oznaczałoby to, że inwestorzy nie wierzą w powodzenie fuzji na zaproponowanych warunkach. Jeśli przyjmiemy, że kurs akcji Banku Handlowego wynoszący wczoraj 60 zł nie będzie się zmieniał, to przy skrajnych parytetach - 1 do 2,6 i 1 do 1,7 - cena akcji BRE Banku będzie wynosić 156 albo 102 zł.
dokończenie na str. 2
Rozpatrując szanse na zatwierdzenie lub odrzucenie przez akcjonariuszy Banku Handlowego fuzji z BRE Bankiem, należy zwrócić uwagę na to, że duży 24-proc. pakiet akcji banku należy do posiadaczy GDR-ów. - Jeśli nie wszyscy z nich zarejestrują się na WZA Banku Handlowego, to zarząd banku zwiększy swoje szanse na przegłosowanie fuzji. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że wiele funduszy inwestycyjnych nie rejestruje się na walnych zgromadzeniach spółek albo nie głosuje przeciw ich zarządom - powiedział PARKIETOWI Marek Juraś, analityk z Erste Securities Polska. Według niego, jeśli prowadzona przez spółki polityka nie odpowiada tym inwestorom, to sprzedają oni posiadane akcje. W jeszcze innej sytuacji są inwestorzy posiadający walory zarówno Banku Handlowego, jak i BRE Banku - posiadane udziały w jednym banku zrekompensują im ewentualną stratę na akcjach drugiego, a ich nieobecność na WZA dodatkowo zwiększy udział inwestorów opowiadających się za fuzją.Wyczekiwanie inwestorów na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie połączenia obu banków odzwierciedlają niskie obroty akcjami BRE i Handlowego. Większe ożywienie w handlu walorami Banku Handlowego nastąpiło we wtorek w czasie notowań ciągłych, kiedy właściciela zmieniły akcje o wartości 19 mln zł, a kurs wzrósł z 57 do 59,50 zł. Jednak od środy wartość obrotów wróciła do normy.