Leasing po I półroczu
W pierwszym półroczu 1999 r. w leasing przekazano aktywa o wartościprawie 3 mld zł - wynika z danych Konferencji Przedsiębiorstw Leasingowych. Nadal dominującą pozycję ma leasing środków transportu drogowego - stanowi on 58% całości. W pierwszych 6 miesiącach był wart ponad 1,8 mld zł.
KPL ankietowała ok. 140 firm, odpowiedziało 58, które - wg zapewnień organizacji - mają ponad 90% rynku usług leasingowych. Na pierwszym miejscu znalazł się Europejski Fundusz Leasingowy, który zawarł umowy warte prawie 360 mln zł. EFL wyprzedził Mercedes Benz Leasing Polska (umowy za ok. 217,5 mln zł) i Centralne Towarzystwo Leasingowe (189,3 mln zł). Swoich danych nie przekazało tym razem LHI Leasing Polen, które w podsumowaniu ub.r. zabłysło dużym leasingiem nieruchomości, wartym 874,5 mln zł. Zdaniem przedstawicieli KPL, oznacza to, że wynik LHI był jednorazowy. W rezultacie leasing nieruchomości w I półroczu był wart ponad 64,4 mln zł, głównie za sprawą ING Lease, który zawarł kontrakty warte prawie 28,7 mln zł.Wartość środków oddanych w leasing była o ok. 16% wyższa niż w I połowie 1998 r. Oznacza to spadek dynamiki: leasing w pierwszych 6 miesiącach 1998 r. był wart o 54% więcej niż w tym samym czasie 1997 r. Przyczyna spadku zainteresowania leasingiem to, według KPL, m.in. kryzys rosyjski i ogólny spadek tempa wzrostu gospodarczego. Przedstawiciele branży nadal narzekają na niejasne przepisy regulujące jej działalność. Dotyczy to zwłaszcza prawa podatkowego. - Duży nacisk na fiskalizm ze strony aparatu skarbowego powoduje, że wszelkie wątpliwości działają na niekorzyść płatnika - powiedział Wojciech Kolańczyk, prezes KPL. Konferencja obawia się też, że "sztywny" zapis w nowej ustawie o rachunkowości o zasadach sporządzania bilansów, klasyfikujący jedynie jeden rodzaj leasingu - finansowy - może być też stosowany w sferze podatkowej. - Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy krok do likwidacji leasingu w Polsce. Co innego definicja leasingu na potrzeby bilansu, a co innego - na potrzeby fiskalne - uważa W. Kolańczyk.
M.CH.
