Małe obroty w naszym regionie i przecena akcji
W środę w naszym regionie negatywnie wyróżnił się moskiewski indeks giełdowy RTS, który spadł prawie o 3%. Również inne wskaźniki czołowych parkietów środkowoeuropejskich straciły na wartości, jednak w znacznie mniejszym stopniu.Negatywny wpływ miały doniesienia o podwyżce stóp procentowych w Londynie.
BudapesztNegatywne doniesienia z giełd zachodnich przyczyniły się do środowego spadku wskaźnika budapeszteńskiej giełdy. BUX stracił 0,53% i wyniósł 7455,26 pkt. Liderem spadków był koncern branży chemicznej Gedeon Richter. Według agencji Bloomberga, inwestorzy pozbywali się walorów tej spółki w obawie, że spadek sprzedaży firmy do Rosji będzie miał wciąż negatywny wpływ na jej wyniki w drugim półroczu. Obniżyły się również notowania lokalnego konkurenta Gedeona - spółki Egis, mimo że otrzymała ona pozwolenie na sprzedaż nowego leku na rynku amerykańskim. Staniały też papiery największych potentatów rynku, takich jak MOL, Matav i bank OTP.PragaW środę na praskiej giełdzie papierów wartościowych przeważyły spadki cen akcji. Główny tamtejszy wskaźnik PX 50 stracił 0,37% i zamknął sesję na poziomie 509,2 pkt. Zdaniem lokalnych specjalistów, największy wpływ na zachowanie inwestorów w Czechach miały doniesienia z największych giełd zachodnioeuropejskich. Tam zaś na początku notowań panowała tendencja spadkowa, wywołana przede wszystkim niespodziewaną podwyżką oprocentowania przez Bank Anglii. - Od kilku tygodni mamy podobny scenariusz przebiegu notowań. Nasz parkiet idzie w ślady giełd zachodnich, a czasami zamieszanie wywołuje jakieś zlecenie złożone przez zagranicznego inwestora - powiedział Reutersowi Libor Janousek z praskiego biura maklerskiego Fio. Wczoraj najchętniej handlowano walorami instytucji finansowych i spółek telekomunikacyjnych. Notowania Komercni Banka i Ceska Sporitelna spadły, choć nie budziły już takiego zainteresowania jak przed tygodniem. Pierwszej z tych instytucji nie pomogły nawet doniesienia, że rząd czeski negocjuje z EBOR-em warunki sprzedaży mu jej walorów, aby przygotować się do zapowiedzianej prywatyzacji Komercni Banka w przyszłym roku. Staniały też papiery SPT Telecom, natomiast na dzień przed ogłoszeniem wyników finansowych wzrósł kurs akcji Ceske Radiokomunikace.MoskwaSilne spadki notowań miały miejsce w środę na giełdzie moskiewskiej. Indeks RTS stracił 2,9% i zamknął dzień na poziomie 101,65 pkt. Na uwagę zasługiwał przede wszystkim spadek notowań operatora długodystansowych połączeń telefonicznych Rostelecom. Rosyjskie spółki tej branży dochody z abonamentów gromadzą w rublach, natomiast kredyty zaciągają za granicą. Słabnący rubel nie sprzyjał więc Rostelecom, któremu rosną koszty obsługi zadłużenia. Maklerzy wskazywali jednak na wciąż małą aktywność inwestorów. - Na rynku panuje kompletny zastój. Zarówno gracze lokalni, jak i zagraniczni powstrzymują się od decyzji - powiedział agencji Reutera Denis Sarancew z moskiewskiego biura maklerskiego Aton. Jego zdaniem, obroty na giełdzie mogą wzrosnąć, kiedy pojawią się jakieś nowe ważne czynniki. A jednym z nich mogą być dopiero grudniowe wybory parlamentarne. Sarancew dodał jednak, że większość rosyjskich inwestorów otworzyła długoterminowe pozycje, oczekując, że w przyszłym roku na rynku zapanuje hossa.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI