Jedna z największych ofert w tym roku
Australijski rząd liczy, że wpływy z zaplanowanej na początek października sprzedaży drugiej transzy akcji tamtejszego potentata telekomunikacyjnego - koncernu Telstra Corp. - zasilą budżet kwotą co najmniej 17 mld australijskich dolarów (ponad 12 mld USD). - Zostanie ona przeznaczona głównie na redukcję zadłużenia państwa - przyznał minister finansów John Fahey.1/3 walorów Telstry jest już notowana na giełdzie w Sydney od października 1997 r. Oferta cieszyła się wówczas bardzo dużym powodzeniem (złożono zapisy na 4,5 razy więcej akcji), mimo że niemal w tym samym czasie podobne operacje przeprowadzały również m.in. France Telecom, Telecom Italia oraz China Telecom (Hongkong) Ltd. Kurs pierwszego notowania wyniósł 2,6 A$ (30% powyżej ceny emisyjnej), a obecnie oscyluje wokół 8,25 A$. Państwo pozyskało wówczas 14,4 mld A$. Ocenia się, że obecnie walory telekomunikacyjnej spółki posiada co dziesiąty Australijczyk.W drugiej transzy rząd sprzeda 16,6-proc. pakiet telekomunikacyjnych akcji (2,1 mld sztuk). Do rąk inwestorów instytucjonalnych ma trafić 25-30%, kolejne 30-35% zasili portfele firm australijskich, a resztę będą mogli kupić inwestorzy indywidualni. Cenę emisyjną ustalono na 4,5 A$ (4,75 A$ dla inwestorów instytucjonalnych). Swoje zainteresowanie ofertą wyraziło już ponad 1,8 mln klientów. Giełdowy debiut Telstry zaplanowano na 18 października.Oferta Telstry będzie jedną z największych w tym roku, dystansując nie tylko Goldman Sachs Group (3,7 mld USD) czy Korea Telecom (2,5 mld), ale również majową sprzedaż 250 mln walorów Deutsche Telekom (10 mld USD). Telstra Corp. będzie największą spółką notowaną na giełdzie w Sydney. Przypadnie na nią blisko 10% tamtejszego indeksu.
W.K.