W czwartek notowania naszej waluty nadal znajdowały się poniżej parytetu. Odchylenie oscylowało w ciągu dnia w przedziale 0,50%/0,05%.

Rynek złotego otworzył się w czwartek przy odchyleniu na poziomie 0,74%/0,92%. Inwestorzy nie zajmowali większych pozycji, czekając na podanie danych o wielkości produkcji przemysłowej za sierpień. O 14.00 GUS podał, że wyniosła ona 4,90% miesiąc do miesiąca, co oznacza wzrost roku do roku na poziomie 7,40%. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że w sierpniu tego roku mieliśmy jeden dzień roboczy więcej, wzrost rok do roku będzie skromniejszy, bo na poziomie 2,80%. Pomimo to i tak dane te były pozytywne i spowodowały chwilowe umocnienie złotego. Przez moment notowania naszej waluty wróciły do parytetu. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 4,1300-4,1580. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 4,1503 zł, a dla euro na 4,3260, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 0,54% poniżej parytetu.Na rynku międzynarodowym euro rozpoczęło sesję europejską od silnego wzrostu w okolice 1,0440. Nieudana próba utrzymania się powyżej tego poziomu spowodowała silny spadek kursu euro do dolara, który przez chwilę znalazł się w okolicy 1,0340/1,0350. Sesja amerykańska przyniosła powrót notowań waluty europejskiej powyżej linii 1,0400, ale tempo wzrostu powyżej tego poziomu zmalało i euro zatrzymało się na nim na dłużej. Kurs dolara do jena poruszał się w ciągu dnia bardzo gwałtownie w przedziale 103,50-105,40. O 16.10 płacono za euro 1,0400 dolara, a za dolara 104,78 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA