Już ponad 1,7 mln ton zbóż kupiono od rolników podczas tegorocznej interwencji Agencji Rynku Rolnego. W ciągu ostatniego tygodnia do punktów skupu trafiło ponad 80 tys. ton. ARR zaplanowała dopłaty do 3 mln ton pszenicy i żyta. Ze względu na niewielkie zainteresowanie kupujących zdecydowała się już w sierpniu kupować żyto na własny rachunek. Rząd zgodził się, aby było to 330 tys. ton. Łącznie zaś w pierw-szym etapie interwencji (do końca października) zakupy bezpośrednie i dopłaty mają objąć 0,5 mln ton żyta.Przedsiębiorstwa, które kupują zboże od rolników po cenach ustalonych przez ARR, dostają preferencyjne kredyty skupowe, które agencja poręcza. Oprocentowanie tych kredytów waha się od 5 do 7%. Najwyższe będzie w październiku, wtedy też dopłaty ARR mają być największe (90 zł do tony pszenicy i 70 zł do tony żyta). Pierwotnie firmy miały czas do 20 sierpnia na zaciągnięcie kredytów i rozpoczęcie skupu. Takie rozwiązanie miało zapobiec blokowaniu limitów przyznanych skupującym. Ostatecznie jednak firmy mają czas do końca września na przedstawienie ARR umów kredytowych.Do 20 września ARR poręczyła pożyczki dla 42 firm. Na grubo ponad 500, które prowadzą skup z dopłatami, jest to niewiele. Jednak wartość poręczeń była prawie trzykrotnie wyższa niż w ub.r. i wynosiła prawie 140 mln zł. Więcej też kupiono zbóż. W ubiegły poniedziałek było to prawie 1 mln 638 tys. ton, w piątek - już 1 mln 721 tys. ton. Dla porównania w 1998 r., na tydzień przed końcem września, interwencyjne zakupy przekraczały 1 mln 214 tys. ton.

M.CH.