Wbrew wcześniejszym informacjom uzyskanym od zarządu Orbisu, Bankers Trust Company nie będzie musiał skupować akcji spółki pod planowaną emisję GDR-ów. Jak dowiedział się PARKIET, walory te są emitowane na podstawie akcji będących w posiadaniu dotychczasowych inwestorów instytucjonalnych.Piotr Chudzik, wiceprezes w warszawskim oddziale Bankers Trust Company (Grupa Deutsche Bank), powiedział PARKIETOWI, że emisja została zorganizowana, aby wyjść naprzeciw sugestii niektórych międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych. Emisja ma charakter tzw. Level I i dlatego GDR-y nie będą notowane na żadnej zagranicznej giełdzie.- BTC pełni jedynie funkcję banku--depozytariusza. Oznacza to, że inwestorzy zamienią akcje na GDR-y wyemitowane przez BTC. Obrót nimi odbywać się będzie już bezpośrednio między ich właścicielami, za pośrednictwem londyńskich biur maklerskich - wyjaśnił P. Chudzik. Nie chciał jednak zdradzić, jacy dokładnie inwestorzy zgłosili zamiar handlowania GDR-ami.Nie jest zatem wykluczone, że wśród nich znajdą się także ci, którym Deutsche Bank AG London odsprzedał 15,2% walorów Orbisu, nabytych w maju br. od Skarbu Państwa. Wówczas DB za papiery płacił po 31,1 zł i zapowiadał, że będzie dystrybuował je wśród inwestorów finansowych z USA i Wielkiej Brytanii. - Trudno jest w tej chwili określić, jak duży pakiet akcji będzie zamieniony na kwity depozytowe - stwierdził wiceprezes Chudzik. Dodajmy, że Bankers Trust Company podpisze wkrótce z zarządem Orbisu umowę o emisję GDR-ów o wielkości 25% kapitału minus jedna akcja. Jest to maksymalna liczba, przy której nie trzeba starać się o zezwolenie KPWiG.Taki sposób obrotu walorami Orbisu daje zagranicznym inwestorom pewne korzyści. Chodzi głównie o to, żeby handlować papierami notowanymi w euro lub w dolarach i w ten sposób uniknąć ryzyka kursowego. Ponadto niektórzy inwestorzy preferują rozliczanie transakcji w GDR-ach.

Adam Mielczarek