Na CeTO spokojniej niż na giełdzie?

Porównanie wykresu indeksu rynku pozagiełdowego i WIG-u nasuwa wniosek, że ITO zasadniczo podąża śladem głównego indeksu giełdy. Od kilku tygodni ITO znajduje się więc w trendzie spadkowym, ale skala jego spadków (jeśli wziąć pod uwagę jego wartość na zakończenie dnia obrotu) jest mniejsza niż WIG-u.W ostatnich dniach sierpnia ITO oscylował wokół 14,8 tys. punktów. WIG w tym samym czasie miał wartość około 17,1 tys. punktów. W pierwszych dniach września sytuacja nie zmieniła się istotnie. Dopiero od 7 września WIG zaczął coraz częściej tracić na wartości. ITO najpierw nie wykonywał znaczących ruchów (niewielkie spadki przeplatały się z niewielkimi wzrostami), później spadki zaczęły przeważać, ale były one z reguły niższe niż WIG-u.Wczoraj, po 1,2-proc. wzroście, WIG zanotował poziom 14,552 tys. punktów, co w porównaniu z końcem sierpnia oznacza spadek o około 15%. ITO uzyskał wczoraj 14,1 tys. punktów, co w porównaniu z końcem sierpnia oznacza spadek zaledwie o kilka procent.Czy dekoniunktura na rynku pozagiełdowym rzeczywiście nie jest tak głęboka, jak na innych rynkach? Zapewne częściowo tłumaczy to mniejsze spadki ITO, ale są także inne przyczyny. W ostatnich dniach akcjami większości spółek notowanych na CeTO w ogóle nie handlowano. Spośród tych walorów, na których występował obrót, większość znacznie potaniała (jeśli porównać ceny zamknięcia). Spadki ITO były jednak mniej wyraźne. - Indeks liczony jest przy uwzględnieniu cen średnich ważonych wolumenem. Punktem odniesienia nie są więc ceny otwarcia lub zamknięcia, co ma związek z ograniczoną płynnością na rynku - powiedziała PARKIETOWI Elżbieta Orzeł, dyrektor zespołu obrotu w CeTO. W przypadku gdy w ciągu dnia obrotu nie zostaną zawarte transakcje danymi akcjami, do obliczania wartości indeksu przyjmuje się ostatnią wyznaczoną wartość ich kapitalizacji (która liczona jest na podstawie średniej ceny ważonej wolumenem). To sprawia, że w czasie dekoniunktury zerowy obrót na walorach wielu spółek stabilizuje poziom ITO, skoro w jego obliczeniach może w licznych przypadkach być brana pod uwagę kapitalizacja liczona na podstawie średnich cen sprzed okresu bessy.Jak dowiedział się PARKIET, na razie nie są planowane zmiany w sposobie obliczania indeksu, choć CeTO dostrzega, że obecna metoda nie jest doskonała. Zmiany wymagają jednak czasu i sporo pracy, tymczasem Tabela ma inne, bardziej priorytetowe zadania.Najpoważniejsze spadki na rynku notuje w ostatnich dniach niedawny debiutant - firma brokerska Krak-Brokers. Spółka na piątkowej sesji potaniała o 12,7%. W poniedziałek kurs Krak-Brokers spadł o ponad 35%, także wczoraj spadki były kontynuowane. Zachowanie kursu nie znajduje na razie swojego odzwierciedlenia w ruchach ITO. Zgodnie bowiem z zasadami obliczania indeksu, zmiany w składzie ITO dokonywane są począwszy od dnia obrotu, następującego po dniu, w którym zawarto transakcje nowymi akcjami, z wyłączeniem jednak pierwszych ośmiu dni obrotu. W sytuacji więc, kiedy na każdej sesji handluje się papierami wprowadzonej do obrotu spółki, zostanie ona uwzględniona w indeksie najwcześniej w 10. dniu obecności na Tabeli.

K.J.