Poniedziałkowa zwyżka na giełdach zachodnioeuropejskich i rynku amerykańskim pobudziła dalszy wzrost na warszawskim parkiecie. Nieznaczny przyrost obrotów oraz wyraźna przewaga popytu w trakcie dogrywek wskazywałyby na kontynuację tendencji wzrostowej w trakcie najbliższej sesji. Ukształtowana na tygodniowym wykresie świecowym dla WIG-u "gwiazda doji" pozwala zakładać, że potencjał spadkowy na poziomie 14 200-14 300 pkt. został przejściowo wyczerpany. Pomimo wcześniejszych obaw dotyczących możliwości zaostrzenia polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, wielu ekonomistów uważa, że taki krok jest możliwy, lecz dopiero z końcem roku. Poprawa nastrojów za Atlantykiem pozwoliła indeksowi Dow Jones, pomimo wcześniejszej dość znacznej przeceny, na ukształtowanie silnej platformy wsparcia w obszarze ostatnich minimów, czyli ok. 10 200 pkt. Również trochę optymizmu z naszego otoczenia gospodarczego wniosły ostatnie szacunki wielkości deficytu budżetowego we wrześniu, zakładające ponowne wystąpienie nadwyżki. Całoroczna wielkość zaplanowanego deficytu przy obecnym poziomie 88% pozwala więc twierdzić, że zostanie on utrzymany na zakładanym wcześniej poziomie ok. 12,7 mld zł. Także fakt pozytywnego zaopiniowania wstępnych założeń budżetowych na przyszły rok rozjaśnia trochę obraz naszej gospodarki w oczach zagranicznych inwestorów. Niestety, czynnikiem zniechęcającym są wciąż rosnące napięcia w koalicji rządzącej.

.