Reprywatyzacja w Sejmie

Trzeba przeprowadzić reprywatyzację, bo taki jest moralny obowiązek rządzących - uważa koalicja AWS-UW. Nie stać nas na reprywatyzację w wersji przygotowanej przez rząd - twierdzi opozycja i chce przeprowadzenia referendum w tej sprawie.Według wiceministra skarbu Krzysztofa Łaszkiewicza, trzeba jak najszybciej uregulować problem reprywatyzacji, inaczej budżet państwa będzie narażony na wysokie koszty wypłaty odszkodowań. - Ocenia się, że gdyby tylko w 40% spraw byli właściciele wygrali, to suma wypłat przekroczyłaby łączną wartość świadczeń, których zwrot przewiduje nasza ustawa - przekonywał posłów wiceminister.Ustawa rządowa przewiduje zwrot tylko połowy majątku, do którego prawo będą mieli byli właściciele bądź ich spadkobiercy. Szacuje się, że wartość uzasadnionych roszczeń wyniesie 95 mld zł, a rządu nie stać na zwrot ich całości. Majątek już nie istniejący ma być spłacany tzw. bonami reprywatyzacyjnymi. O roszczenia będą mogli występować wszyscy, którzy byli obywatelami polskimi w chwili utraty dóbr i dziś mogą mieć już inne obywatelstwo. Ten zapis budzi jednak wątpliwości w koalicji rządzącej. - Nie jesteśmy jeszcze członkiem Unii i prawo unijne nie powinno nam niczego narzucać. Przy rozszerzeniu kręgu osób uprawnionych zmniejsza się wartość realizowanych roszczeń. To rzecz dyskusyjna - mówił Janusz Lewandowski (UW). Inne wątpliwości to sposób zadośćuczynienia byłym właścicielom lasów - przedsiębiorstwo Lasy Państwowe wykupi bony reprywatyzacyjne wystawione na poczet utraconych nieruchomości leśnych. - Będziemy mieli problem z równością prawną obywateli. Być może powrócimy do koncepcji przekształcenia Lasów Państwowych w spółkę akcyjną i spłaty roszczeń akcjami tej spółki - mówił Bronisław Komorowski (AWS).Koalicja jest zgodna, że reprywatyzację trzeba przeprowadzić. Sprzeciwia się temu opozycja. - Trzeba bardzo złej woli, by powiedzieć, że nacjonalizacja służyła totalitaryzmowi. Ten majątek posłużył m.in. do tego, żeby posłowie prawicy mogli bezpłatnie się kształcić. Teraz na społeczeństwo chce się narzucić monstrualny podatek na rzecz wąskiej grupy byłych właścicieli - mówił Piotr Ikonowicz (SLD).

MAREK CHĄDZYŃSKI