Na początku miesiąca WIG pokonał linię krótkoterminowego trendu spadkowego. Niestety, ostatnie wzrosty mają prawdopodobnie jedynie korekcyjny charakter. Po wczorajszej zwyżce indeks zatrzymał się na linii, która trzykrotnie sprawdzała się jako wsparcie. Gdy została pokonana w połowie września, zmieniła rolę - obecnie wyznacza opór na poziomie około 15 000 pkt. Jeżeli byki są na tyle silne, by ją pokonać, następny opór znajduje się już na poziomie 15 150 pkt. - połowa wysokości długiej czarnej świecy widocznej na tygodniowym wykresie. Należy pamiętać o średniookresowej tendencji spadkowej utrzymującej się na rynku. Wyznaczająca ją linia trendu - obecnie około 16 700 pkt. - musi zostać pokonana, by można było mówić o poprawie sytuacji na giełdzie. Pomimo wczorajszego wzrostu wydaje mi się, że rynek jest zbyt słaby, żeby zyskać na wartości jeszcze ponad 1700 pkt. Gdyby kilkudniowa tendencja wzrostowa załamała się, odpowiedź na pytanie, czy będą kontynuowane spadki uzależniłbym od testu wsparcia na wysokości 14 250 pkt. - ostatni dołek. Ultimate przedwczoraj dał sygnał kupna i znajduje się powyżej linii 50 pkt. Neutralnie zachowuje się RSI, utrzymując się w obszarze równowagi. Po wczorajszym wzroście na wykresie MACD linia oscylatora przebiła od dołu średnią, dając tym samym sygnał kupna.

PIOTR ŻYCHLIŃSKI

PARKIET GAZETA GIEŁDY