Kolejny spadek wartości indeksu potwierdził znaczenie bariery podażowej usytuowanej w pobliżu poziomu 15 000 pkt., którą tworzą pokonane dna z końca kwietnia i połowy maja br. W tym rejonie można również uwzględnić 23,6% zniesienia fali spadkowej zapoczątkowanej w końcówce sierpnia 1999 r., co dodatkowo może wpłynąć na zwiększenie znaczenia tego obszaru jako potencjalnego oporu. Z uwagi na obecne wartości indeksu, nie należy wprawdzie wykluczyć kolejnych prób pokonania powyższego oporu, ale niewielka aktywność strony popytowej czyni w najbliższym czasie bardziej prawdopodobnym scenariusz przewidujący powstrzymanie wybicia. W takim wariancie jako ewentualne wsparcie można uwzględnić rejon, w którym znalazł się ostatni lokalny dołek, czyli okolice 14 260 pkt. W tym względzie można również wziąć pod uwagę poziom ok. 14 100 pkt., gdzie znajduje się 50% zniesienia całej fali hossy z października ub.r. Krótkoterminowym wsparciem może okazać się średnia 13-sesyjna, której trajektoria obecnie przebiega na poziomie około 14 610 pkt. Oscylatory techniczne, jak dotąd, nie dają klarownych sygnałów na trwalsze utrzymanie fali wzrostowej. Wprawdzie MACD wygenerował na początku października br. sygnał zajęcia pozycji, ale nadal porusza się poniżej poziomu neutralnego.

JAROSŁAW NOBIK

BM PBK SA