Prognoza rynku akcji
Miniony tydzień przyniósł na parkiecie akcji kolejne spadki, które - podobnie jakw końcówce września - wyhamowały nieco powyżej poziomu 14 000 pkt. Tymsamym z punktu widzenia technicznego, strefa ta nabiera znaczenia jako wsparcie, ale wydaje się też, że rynek nie ma na tyle sił, by wykreować bardziej dynamiczną zwyżkę. Rezultatem takiego rozwoju sytuacji może być w najbliższym czasie ruch boczny indeksu, aż do przełamania najbliższych istotnych poziomów wsparcia bądź oporu.
Trendy i oscylatoryAnalizując dominującą obecnie na rynku falę spadkową, widać, iż w jej pierwszej fazie próba odreagowania spotkała się z oporem w postaci pokonanej linii długookresowego trendu wzrostowego z października 1998 r. (skala logarytmiczna). Ruch powrotny został jednak skutecznie powstrzymany w tych okolicach, a konsekwencją była kolejna zniżka, która sprowadziła indeks do poziomu ok. 14 250 pkt. Na tej wysokości znajduje się 50-proc. zniesienie fali hossy z października ub.r., który to poziom stał się skuteczną platformą dla kolejnej próby odreagowania zniżki. Tym razem zasięg wzrostu wyniósł ok. 15 000 pkt. Obszar ten stanowi jedną z potencjalnych barier podażowych, gdyż w jego obrębie znajduje się 23,6% zniesienia deprecjacji z drugiej dekady sierpnia br. W pobliżu znajduje się także 38,2--proc. zniesienie hossy z października ub.r. Wzajemne nałożenie się tych poziomów może zwiększać znaczenie bariery podażowej, ale z drugiej strony - jej ewentualne pokonanie mogłoby świadczyć o rosnącej sile rynku.Zakładając jednak kontynuację spadków alternatywnym, wsparciem mogą okazać się okolice wspomnianego powyżej 50-proc. zniesienia hossy z 10.1998 r. - 14 100 pkt. Bliskość tych obszarów może spowodować zawężenie wahań, czego rezultatem może być wprowadzenie indeksu w ruch boczny. Nieco dalej położonym wsparciem mogą okazać się okolice 13 200 pkt., gdzie zniesienie fali z 10.1998 r. wynosi 61,8%. Rozpatrując ruch w dłuższym horyzoncie, właśnie ta strefa mogłaby stać się platformą do wygenerowania znaczniejszej zwyżki indeksu.Większość oscylatorów technicznych nie daje klarownych sygnałów co do trwalszego odwrócenia obecnej tendencji. Dzienny RSI (14) porusza się w trendzie spadkowym zapoczątkowanym w czerwcu br. Należy dodać, że od około 26.08.1999 r. zwiększyła się dynamika tej tendencji i obecnie jej linia może powstrzymywać dalsze aprecjacje wskaźnika. Podobnie zachowuje się ROC, który próbował wprawdzie przebić od dołu linię równowagi, lecz znaczniejszy wzrost powstrzymała linia trendu spadkowego, w którym porusza się on od około 20 czerwca br.Podsumowując należy stwierdzić, że nie można definitywnie wykluczyć zwyżki indeksu w krótkim okresie. Na jej zasięg będą miały duży wpływ okolice 15 000 pkt., gdzie przebiega znaczna bariera podażowa. Jednak w średnim okresie występuje duże prawdopodobieństwo kontynuacji fali spadkowej nawet w okolice 13 200 pkt., gdzie mogłaby zostać ona powstrzymana dopiero przez poziom 0,618 zniesienia hossy z października ub.r.Wykres świecowyW ostatnim tygodniu na diagramie powstała czarna świeca z dolnym cieniem. Po poprzednim białym korpusie sytuacja wskazuje na rozbieżność oczekiwań uczestników rynku. Zmienne wahania rynku bez wyraźniejszego kierunku nie są zbyt pożądaną sytuacją i mogą być sygnałem braku orientacji co do charakteru tendencji w kolejnych okresach. Z drugiej strony, dolny cień ostatniej świecy reprezentuje rosnącą aktywność byków, która może zaowocować w najbliższym czasie kolejnym impulsem wzrostowym lub przynajmniej próbą utrzymania obecnych poziomów indeksu. Warto również zwrócić uwagę, że jak dotąd, skutecznym wsparciem dla deprecjacji okazuje się najniższy punkt świecy doji, powstałej na początku października br. na wysokości ok. 14 260 pkt. Świecę tę można ponadto potraktować jako element układu przypominającego budową gwiazdę poranną. W tym przypadku optymistyczna wymowa tej formacji może zostać jednak zakłócona przez jej nietypową postać. Ostatni jej elekorpus z poprzedniego tygodnia) nie zdołał się bowiem zamknąć odpowiednio wysoko w obrębie czarnego korpusu. Nie bez wpływu na ograniczenie tempa spadków w ostatnim czasie pozostaje również fakt, iż sytuacja taka ma miejsce w obrębie innego potencjalnego obszaru wsparcia, który tworzy luka hossy z początku kwietnia 1999 r. w przedziale ok. 14 220-14 580 pkt. W dalszej kolejności jako ewentualne bariery w przypadku pokonania najbliższych wsparć można wskazać również okno hossy z ok. 12.03.1999 r., ale znacznie ważniejsza, szczególnie dla koniunktury średniookresowej, będzie luka hossy otwarta w końcu grudnia ub.r. w strefie ok. 12 420-12 740 pkt. W wariancie przewidującym skuteczne powstrzymanie spadku w okolicach najbliższych obszarów wsparcia i zainicjowanie ruchu zwyżkowego jako najbliższą barierę podażową można uwzględnić górne partie czarnej świecy z ok. 24.09.1999 r. z wierzchołkiem na poziomie ok. 15 780 pkt. Korpus ten ze względu na swą wielkość może okazać się rejonem zwiększonej presji strony podażowej, co w pewien sposób potwierdzają obecne trudności w kontynuacji wybicia.Sytuacja świecowa WIG-u wskazuje na obronę bieżących poziomów rynku w okolicach obszarów wsparcia na wysokości świecy doji oraz okna hossy z początku kwietnia br. Z drugiej jednak strony, w ostatnim okresie zmiana kierunku ruchu została ograniczona. W obliczu takiego rynku duże szanse realizacji ma wariant zakładający wahania w obszarze wyznaczonym przez najbliższe ograniczenia, ale bardziej prawdopodobne wydają się testy poziomów wsparcia. W przypadku ich pokonania w cenach zamknięcia można natomiast spodziewać się dalszego pogłębienia ruchu spadkowego.
JAROSŁAW NOBIK
BM PBK SA