Informacji, że inwestorem strategicznym PLL LOT zostały brytyjskie linie lotnicze British Airways, nie potwierdza Ministerstwo Skarbu Państwa. Minister Emil Wąsacz powiedział wczoraj, że inwestor będzie znany przed końcem października. - Naszym właścicielem jest MSP. Jesteśmy przedmiotem, a nie podmiotem działań - powiedział PARKIETOWI Leszek Chorzewski, rzecznik LOT. Resort skarbu jako tajemnicę handlową traktuje informacje, jakie elementy weszły w skład tzw. wiążącej oferty, jaką BA, Lufthansa i Swissair złożyły w MSP. Zapewne to właśnie jej treść przesądzi o ostatecznym wyborze.Analitycy od dawna największe szanse dają Brytyjczykom, na drugim miejscu plasuje się niemiecka Lufthansa, a najmniej prawdopodobnym inwestorem strategicznym dla LOT wydaje się Swissair. Jeśli 10% akcji LOT kupi BA (w II etapie prywatyzacji nastąpi podniesienie kapitału akcyjnego i zwiększenie udziału inwestora do 38%), to polska firma stanie się częścią największego przewoźnika na świecie, a jednocześnie - pośrednio - wejdzie w skład Oneworld, jednego z największych sojuszy lotniczych. W Oneworld, oprócz BA, są: American Airlines, Canadian Airlines, Cathay Pacific, Finnair, Iberia i LanChile. Zgodnie z przyjętą przez MSP strategią prywatyzacji, przyszły inwestor powinien zachować status LOT-u jako międzynarodowego przewoźnika i rolę Warszawy jako regionalnego portu tranzytowego. Podobną funkcję chce jednak pełnić także Finnair.

B.Ż.