Na wtorkowej sesji indeks rynku równoległego zyskał na wartości 0,5% i ukształtował się na poziomie 1665,7 punktu. O tym, że był to tylko korekcyjny ząbek, świadczy wysokość obrotów, które wyniosły zaledwie 2,8 mln zł i były o ponad 40% niższe niż na sesji poniedziałkowej. Bardzo negatywne było to, że kilkanaście spółek z drugiego parkietu miało obroty mniejsze niż 10 tys. zł. Brak płynności jest jednym z czynników, który wpływa na nastawienie inwestorów do rynku równoległego.Po poniedziałkowym spadku WIRR ponownie znalazł się poniżej średniej z 15 sesji. Pogorszyła się też sytuacja oscylatorów, z których część wygenerowała sygnały sprzedaży. Ultimate znalazł się poniżej linii równowagi. ROC powrócił do strefy wartości ujemnych. Powyżej linii sygnalnej wyhamowane zostały wzrosty MACD. Poniżej poziomu równowagi utrzymuje się RSI.Maksymalny wzrost, który zanotował wczoraj Apator, nie był dziełem przypadku. Otóż po sesji został ogłoszony komunikat, że część akcjonariuszy spółki chce umorzenia akcji Apatora. Jak się okazuje po raz kolejny, lepiej poinformowani mogli wcześniej kupić akcje, licząc na dalszy wzrost kursu wywołany podaną informacją.
ZBIGNIEW BĘTLEWSKI,
DM AMERBROKERS