Ubiegłotygodniowy optymizm spowodowany zaskakującą decyzją RPP pozostawiającą stopy procentowe na nie zmienionym poziomie, a także polepszającymi się nastrojami na światowych rynkach akcji, wydaje się powoli kurczyć. Dobre nastroje inwestorów wyraźnie pogorszyły się po osiągnięciu przez WIG psychologicznej bariery 15 tys. punktów, co automatycznie wpłynęło na spadek cen akcji już w pierwszych minutach notowań ciągłych. Można odnieść wrażenie, że w perspektywie kilku najbliższych tygodni koniunktura będzie uzależniona od wyniku testu wspomnianego poziomu. W tym kontekście nie należy zapominać o czekającej nas podwyżce stóp procentowych, odłożonej w czasie ze względu na niepewność co do poziomu deficytu na rachunku bieżącym. Obecnie, kiedy znane są dane, RPP prawdopodobnie zdecyduje się na podniesienie stóp. Z dużym prawdopodobieństwem można sądzić, że zarówno Fed, jak i banki centralne w Anglii oraz Europie podejmą w listopadzie podobne działania. Decyzja Fed staje się coraz bardziej realna, biorąc pod uwagę wrześniowe wskaźniki PPI oraz CPI. Jeżeli dodatkowo czwartkowe dane o kosztach zatrudnienia wskażą na wzrastającą presję inflacyjną, 25-punktowa podwyżka stóp będzie nieunikniona.W obliczu powyższych zagrożeń nie sądzę, aby rynki akcji przejawiały w drugiej połowie października oraz w listopadzie ochotę do wzrostu. W tym miejscu dołączę do opinii większości spodziewającej się słabej koniunktury co najmniej do debiutu PKN.
.