Inwestorzy w Czechach skupiali się na wynikach czołowych spółek
W środę taniały akcje na giełdach w Budapeszcie i Moskwie, natomiast nieznacznie wzrósł czeski indeks PX 50. W Pradze uwaga inwestorów skupiała się na wynikach finansowych czołowych spółek oraz zbliżającej się prywatyzacji banku Ceska Sporitelna. W Budapeszcie pozbywano się walorów koncernu naftowo-gazowego MOL.
BudapesztWczoraj obniżyły się notowania akcji na budapeszteńskiej giełdzie. Liderem spadków był koncern branży naftowo-gazowej MOL, którego akcje staniały o 3,8%. Inwestorów zaniepokoiły najbliższe plany spółki, które zakładają redukcję zatrudnienia prawie o połowę w celu zwiększenia efektywności. Pojawiły się obawy, że będzie to miało jednak negatywny wpływ na wyniki MOL w przyszłym roku, tym bardziej że wciąż nie jest pewne, czy węgierski rząd zdecyduje się na podniesienie cen gazu od początku 2000 r., co byłoby korzystne dla spółki. - Bardzo ważne dla MOL będą wyniki głosowania w parlamencie nad propozycją zwiększenia cen gazu, jednak jeszcze nie wiadomo, kiedy ono się odbędzie - powiedział Bloombergowi Dan Schultz, analityk z londyńskiego SG Securities. Ponadto negatywny wpływ na przebieg wczorajszej sesji w Budapeszcie miały doniesienia o przeważających spadkach na czołowych parkietach zachodnioeuropejskich. W tych okolicznościach wskaźnik BUX spadł o 1,37% i zakończył dzień na poziomie 6687,34 pkt.PragaW środę na praskiej giełdzie najważniejszym czynnikiem, który wpływał na decyzje inwestorów, były publikowane przez czołowe spółki wyniki finansowe za pierwsze trzy kwartały br. Koncern telekomunikacyjny SPT Telecom poinformował, że w tym okresie jego zysk netto wyniósł 4,46 mld koron (129,5 mln USD) i był o 11% wyższy niż w pierwszych trzech kwartałach 1998 r. Notowania spółki wzrosły jednak tylko o 0,9%, ponieważ już we wtorek inwestorzy spodziewali się takich rezultatów i kupowali jej akcje. Wyraźnie natomiast staniały walory Komercni Banka, który w pierwszych dziewięciu miesiącach br. zanotował stratę w wysokości 4 mld koron. Rynek oczekiwał, że sięgnie ona najwyżej 2,2 mld koron. Kupowano natomiast papiery innej czeskiej instytucji finansowej - Ceska Sporitelna. Najprawdopodobniej w piątek rząd zdecyduje się bowiem na sprzedaż większościowego udziału w tej instytucji austriackiemu Erste Bank. W tych okolicznościach wskaźnik PX 50 zyskał 0,2% i zakończył dzień na poziomie 494,0 pkt.MoskwaŚrodowe notowania na moskiewskiej giełdzie papierów wartościowych ponownie przebiegły w sennej atmosferze. - Zanotowaliśmy nieznaczną obniżkę cen akcji, ale na rynku nie pojawiły się żadne nowe czynniki, które mogłyby wpłynąć na decyzje inwestorów - powiedział Reutersowi Martin Diggle, dyrektor moskiewskiego biura Brunswick Warburg. - Uczestnicy rynku zwracali tylko w pewnym stopniu uwagę na doniesienia z giełdy amerykańskiej oraz obawiali się, co wydarzy się na lokalnym parkiecie pod koniec roku, kiedy w Rosji odbędą się wybory parlamentarne - dodał. Najchętniej pozbywano się wczoraj walorów spółek naftowych, wśród których negatywnie wyróżnił się koncern naftowy Łukoil. Koncernom tej branży nie sprzyjają zapowiedzi rządu, że może podnieść cła eksportowe na ropę, aby zwiększyć dochody budżetowe w 2000 r. W efekcie wskaźnik RTS stracił wczoraj 0,93% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 97,02 pkt.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI