Indeks NIF ponownie zbliżył się do swojego wsparcia na 49,1 pkt., czyli wrześniowego minimum. Pomimo nie najlepszej kondycji całego rynku NFI, wspomniana bariera nie jest jeszcze zagrożona. Z drugiej strony trochę niepokojący może się wydawać wzrost obrotów na ostatnich spadkowych sesjach. Mimo to zachowanie tygodniowych wskaźników wolumenowych Akumulacji - Dystrybucji oraz oscylatora Chaikina nie potwierdza wzmożonej wyprzedaży. W przypadku wskaźnika Chaikina wciąż utrzymują się pozytywne dywergencje, a sam oscylator jest bardzo bliski wygenerowania sygnału kupna z przecięcia poziomu równowagi. Pozytywne dywergencje w stosunku do minimów z połowy października oraz początku listopada zasygnalizowały również dzienne oscylatory RSI oraz Ultimate. Ostatni spadek spowodował jednak wyraźne utracenie dynamiki wzrostowej wskaźnika MACD, przez co niebezpiecznie zbliżył się do poziomu swojej linii sygnalnej. Najmocniejszym oporem pozostaje oczywiście wartość ok. 55 pkt. Jednak na bazie październikowych maksimów wykształciła się krótkoterminowa linia oporu przy wartości 50,4 pkt. Układ tygodniowych świec na razie nie zdradza możliwości bardziej gwałtownego zwrotu na rynku.

Marcin Brendota

DM BOŚ SA