Udany koniec tygodnia na giełdzie w Moskwie

Piątkowe notowania na giełdach w naszym regionie przyniosły wyraźne zwyżki cen akcji w Moskwie. W Budapeszcie nadal część inwestorów realizowała zyski, toteż BUX wzrósł w niewielkim stopniu. Wciąż taniały akcje na parkiecie praskim.

BudapesztPiątkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie przyniosła zwyżki cen akcji. Nie były one jednak tak spektakularne, jak podczas sesji wtorkowej i środowej. Zdaniem węgierskich analityków, z jednej strony inwestorzy realizowali osiągnięte niedawno zyski, z drugiej zaś węgierskiemu parkietowi sprzyjały doniesienia o zwyżkach na największych rynkach w Europie i w USA. Uwagę zwracał przede wszystkim silny wzrost kursu akcji integratora systemów komputerowych - spółki Synergon. Po publikacji w czwartek słabych wyników była ona wówczas liderem spadków. W piątek jednak poinformowała, że zamierza pozbyć się przynoszącego straty oddziału wytwarzającego oprogramowanie komputerowe i w efekcie jej akcje zdrożały aż o 8,4%. Notowania największych węgierskich spółek podniosły się podczas ostatniej w mijającym tygodniu sesji w niewielkim stopniu. Wskaźnik BUX zyskał 0,56% i zakończył dzień na poziomie 7271,93 pkt.PragaW piątek nadal nie najlepsze nastroje panowały na praskiej giełdzie. Wskaźnik PX 50 obniżył się o 0,29%, do 484,5 pkt., a przed większym spadkiem uchroniły go dobre wiadomości napływające z czołowych światowych rynków. Na giełdzie ponownie zanotowano niskie obroty, które w elektronicznym systemie SPAD wyniosły tylko 248 mln koron, wobec 490 mln koron przeciętnie w tym roku. Zdaniem lokalnych analityków, nastroje wśród inwestorów, zwłaszcza tych z zagranicy, pogarsza przede wszystkim niestabilna sytuacja polityczna w Czechach. - Lokalni inwestorzy boją się zajmować pozycje, a zagranica raczej sprzedaje i to jest główny powód spadków - powiedział Reutersowi Jakub Dyba, makler z praskiego oddziału Credit Suisse First Boston. Na uwagę zasługiwał w piątek wzrost notowań koncernu telekomunikacyjnego Ceske Radiokomunikace, który w czwartek był liderem spadków. Nieznacznie zyskał również inny potentat tej branży - SPT Telecom. Spadły natomiast ceny akcji pozostałych czeskich blue chips.MoskwaUdanie zakończył się tydzień na moskiewskiej giełdzie. W piątek główny tamtejszy wskaźnik RTS wzrósł o 3,06% i zakończył sesję na poziomie 99,43 pkt. Tendencji zwyżkowej sprzyjały wciąż opublikowane w czwartek lepsze prognozy dotyczące rosyjskiej gospodarki oraz dobra koniunktura na największych rynkach akcji. - Te czynniki były wystarczające, aby pobudzić silne zwyżki cen akcji - powiedziała Reutersowi Nancy Herring, dyrektor ds. badania rynku w moskiewskim biurze Regent European Securities. Natomiast - zdaniem ekspertów - giełda nie zareagowała na przyjęcie przez Dumę w drugim czytaniu projektu rosyjskiego budżetu na 2000 r. Dalszy wzrost cen ropy na świecie spowodował, że inwestorzy najchętniej kupowali walory spółek branży naftowej. Najwięcej zyskały akcje firmy Surgutnieftiegaz, a w ślad za nią podążył Łukoil. Nancy Herring nie jest jednak optymistką, jeśli chodzi o najbliższą przyszłość rosyjskiego rynku kapitałowego. Jej zdaniem, inwestorzy już w nadchodzącym tygodniu przestaną zwracać uwagę na dane gospodarcze czy rozmowy w sprawie kredytów z MFW i skoncentrują się na zbliżających się wyborach parlamentarnych lub problemach spłaty zadłużenia przez Rosję, które odziedziczyła po ZSRR.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI