Portfel zredukowany o ponad 2,5 mln akcji
Narodowy Fundusz Inwestycyjny Fortuna jeszcze niedawno był właścicielem 3,2 mln akcji Polisy. Obecnie w jego portfelu znajduje się najwyżej 684 tys. akcji. One też zostaną sprzedane. Fundusz przestanie być akcjonariuszem spółki, ale pozostanie jej wierzycielem.
Pod koniec października NFI poinformował, że zredukował swój stan posiadania w Polisie z 3,2 mln akcji do 2,69 mln walorów. Pakiet 507 tys. papierów został przez fundusz sprzedany na giełdzie, w ramach fixingu i notowań ciągłych. Ostatnie transakcje, które skłoniły wówczas fundusz do przekazania informacji na ten temat, zostały rozliczone 28 października, co oznacza, że ze sprzedaży papierów NFI uzyskał najwyżej kilkaset tys. zł (w dniach poprzedzających rozliczenie ostatnich transakcji kurs Polisy na giełdzie oscylował wokół 0,5 zł).Obecnie NFI poinformował o dalszej redukcji portfela w wyniku giełdowych trnsakcji. Zmniejszył swoje zaangażowanie w Polisie do 2 290 tys. akcji, zapewniających 16,36-proc. udział w kapitale akcyjnym i 13,96-proc. udział w liczbie głosów na WZA ubezpieczyciela. W tym przypadku rozliczenie ostatnich transakcji nastąpiło 5 listopada. Kurs Polisy w dniach poprzedzających rozliczenie wynosił 0,4-0,5 zł, co oznacza wpływy z operacji na poziomie poniżej 200 tys. zł.W sumie w ciągu kilku tygodni fundusz sprzedał bezpośrednio na GPW 910 tys. akcji Polisy. Czy wpłynął w ten sposób na obniżenie kursu, który od kilku dni utrzymuje się na najniższym w historii giełdowych notowań ubezpieczyciela poziomie 0,36 zł (fixing)? - Są poważniejsze przyczyny spadku kursu. Podaż z naszej strony nie miała, w naszej ocenie, znaczenia - powiedział PARKIETOWI Marek Górski, wiceprezes BRE/Cresco Management, firmy zarządzającej majątkiem Fortuny. Jego zdaniem, żaden podmiot nie skupował walorów Polisy. - Myślę, że jest rzesza inwestorów, którzy kupują akcje, licząc na wzrost ich wartości, np. ze względu na ewentualną sprzedaż Polisy lub poprawę jej sytuacji finansowej albo w celach spekulacyjnych - twierdzi wiceprezes Górski.Częściowo ze zobowiązań wobec funduszu wywiązała się także spółka zależna od ubezpieczyciela - Agencja Inwestycyjna Agin. Nie tylko wypłaciła NFI tytułem odszkodowania za utratę wartości akcji Polisy (do których odkupienia była zobligowana umową opcji) 4,3 mln zł, ale przeznaczyła dodatkowo ponad 750 tys. zł na odkupienie walorów spółki-matki od Fortuny. We wtorek w ramach pozasesyjnej transakcji pakietowej właściciela zmieniło 1,6 mln akcji Polisy (po cenie 0,47 zł za walor wobec 0,36 zł płaconych na fixingu). W środę fundusz potwierdził wcześniejsze przypuszczenia PARKIETU, że był sprzedającym. Uzyskaliśmy także potwierdzenie, że kupował Agin.Uwzględniając więc jeszcze transakcję pakietową, stan posiadania Fortuny w Polisie stopniał do niespełna 690 tys. walorów. Udział funduszu w liczbie głosów na WZA spółki zmniejszył się tym samym z prawie 20% na początku wyprzedaży do 4,17% głosów obecnie. O dalszej redukcji portfela NFI nie musi już publicznie informować. Najprawdopodobniej cały czas Fortuna sprzedaje akcje. - Zamierzamy całkowicie wyjść z Polisy, zgodnie z naszą strategią. Staramy się w tym przypadku minimalizować straty - mówi prezes Górski. Fundusz przestanie więc być akcjonariuszem spółki, nadal jednak będzie w stosunku do Aginu i do Polisy występował z pozycji wierzyciela, który poniósł straty w związku z tym, że ani Agin, ani ubezpieczyciel nie odkupili od niego akcji Polisy po cenie ustalonej w umowie opcji, przekraczającej 5 zł. Wypłacone niedawno przez Agin odszkodowanie rekompensuje jedynie część poniesionych przez NFI strat.
K.J.