Paryska giełda wyprzedziła niemieckiego konkurenta i stała się największym rynkiem kontynentalnej Europy pod względem kapitalizacji, liczby akcji znajdujących się w obrocie i wielkości zysków notowanych na niej spółek.CAC-40 na każdej z ostatnich 11 sesji bił rekordy. W ciągu dwóch lat kursy francuskich akcji wzrosły o 24% więcej niż niemieckich i kapitalizacja paryskiej giełdy wynosi teraz 1,144 bln USD, a frankfurckiej 1,111 bln USD. Zyski giełdowych spółek wzrosły do 53 mld USD we Francji, wobec 51 mld USD w Niemczech.Przyczyn tak szybkiego rozwoju paryskiej giełdy analitycy upatrują w zasadniczych zmianach obyczajów we francuskiej gospodarce. Mark Howdle, główny europejski strateg w Salomon Smith Barney, za najważniejszy czynnik tego wzrostu uważa poprawę jakości zarządzania we Francji. - 10 lat temu wiele największych francuskich spółek było w rękach zarządów pochodzących z politycznej nominacji i mających niewielkie doświadczenie handlowe lub też twórców imperiów, którzy wielkość stawiali nad rentownością - powiedział "Financial Timesowi". - Teraz amatorów już nie ma, a w zarządach spółek wchodzących w skład indeksu CAC-40 jest wielu światowej klasy menedżerów. Prywatyzacja i liberalizacja osłabiły szkodliwy wpływ państwa na strategię firm, a coraz wyższe standardy obowiązujące spółki publiczne zmniejszyły groźbę niszczących przedsiębiorstwa skandali. Bierni akcjonariusze widzą teraz, że polityczne ryzyko jest coraz mniejsze.Korzystne dla francuskiej giełdy było też rosnące tempo fuzji i przejęć (często wrogich) konsolidujących takie branże jak bankowość, ubezpieczenia, handel detaliczny czy energetyka. W br. aktywność w tym względzie była we Francji o wiele większa niż w Niemczech. Wartość fuzji i przejęć wyniosła we Francji 158 mld USD (90 mld USD w Niemczech).Nie bez znaczenia dla sukcesów paryskiej giełdy jest też lepsza sytuacja makroekonomiczna Francji. W br. tempo wzrostu gospodarczego wyniesie tam 2,2% (0,6% w Niemczech). Jeśli w najbliższych latach różnica ta zmniejszy się, to szybciej zaczną rosnąć kursy akcji niemieckich spółek. Należy też oczekiwać przyspieszenia procesów konsolidacyjnych w Niemczech, co spowoduje zwiększenie wartości tamtejszych firm notowanych na giełdzie we Frankfurcie. Na razie jednak paryski rynek jest największy na kontynencie.

J.B.