Inter Groclin Auto

Aktualizacja: 06.02.2017 03:00 Publikacja: 25.11.1999 09:50

Rok na giełdzie

Branża: EKD 34.30 - produkcja części i akcesoriów do pojazdów mechanicznych i ich silników

Prezes: Zbigniew Drzymała

Adres: Karpicko, 62-400 Wolsztyn

Data debiutu: 24 listopada 1998 r.

Kurs pierwszego notowania: 115 zł (po splicie - 23 zł)

Rynek notowań: równoległy

Powstanie spółkii przedmiot działalnościFirmę Inter Groclin Auto zarejestrowano w listopadzie 1997 r., jako następcę spółki z o.o. o tej samej nazwie, działającej od 1991 r. Od początku jej głównym właścicielem był Zbigniew Drzymała, pełniący jednocześnie funkcję prezesa zarządu.Przedmiotem działalności Groclinu jest produkcja foteli samochodowych, poszyć do siedzeń samochodowych oraz - w mniejszym stopniu - fotelików dziecięcych i mebli. Ten ostatni produkt wytwarzany jest głównie ze względu na stabilizowanie zatrudnienia w okresie zimowym, kiedy to spada liczba zamówień na fotele. Do odbiorców spółki należą tacy renomowani producenci samochodów, jak Renault, Mitsubishi, Volvo, Mercedes i Fiat Auto Poland. Groclin całą sprzedaż realizuje na rynku krajowym, gdyż działalnością na rynkach zagranicznych zajmuje się jego wyspecjalizowana spółka handlowa - Inter Groclin Trading. Firma ta pełni również funkcję zaopatrzeniowca Groclinu.Publiczna ofertaDecyzja o przeprowadzeniu pierwszej publicznej emisji akcji zapadła na WZA w grudniu 1997 r. Akcjonariusze zadecydowali wówczas o podniesieniu kapitału poprzez ofertę 170 tys. akcji serii D. Równocześnie postanowiono wyemitować 135 tys. papierów serii C, skierowanych do posiadaczy obligacji zamiennych. Decyzją KPWiG z maja 1998 r. 1 mln akcji Groclinu serii od A do D o wartości nominalnej 5 zł zostało dopuszczonych do obrotu publicznego.Cena akcji serii D miała zostać wyznaczona w widełkach 120-180 zł. Ofertę, której przeprowadzenie zaplanowano na lipiec, podzielono na dwie transze (po 85 tys. walorów każda), skierowane do małych i dużych inwestorów. Wpływy z emisji (ok. 20 mln zł) miały zostać wydane na zwiększenie środków obrotowych w celu zapewnienia większej płynności finansowej oraz spłatę zobowiązań wobec instytucji finansowych.Przed rozpoczęciem zapisów Groclin przeprowadził proces budowania książki popytu. Po jego zakończeniu cenę emisyjną ustalono na najniższym możliwym poziomie - 120 zł. Jednocześnie podpisana została umowa o subemisję inwestycyjną. WBK zagwarantował objęcie 67% nie subskrybowanych akcji, COK BH - 20%, CA IB Securities 10%, PM Elimar zaś 3%. Gwaranci za gotowość do objęcia walorów otrzymali wynagrodzenie w wysokości 3%.Zapisy na akcje rozpoczęły się 13 lipca i trwały cztery dni. Po zamknięciu subskrypcji okazało się, że 506 inwestorów w obu transzach złożyło zapisy na 33 tys. walorów. W puli dla drobnych inwestorów 482 osoby złożyły 486 zleceń kupna, opiewających łącznie na 18,4 tys. walorów (21,6% transzy). W puli dla dużych inwestorów 24 osoby zamówiły 14,8 tys. akcji (17,4% oferowanych walorów). Blisko 137 tys. papierów (80,5% oferty) objęli gwaranci, wśród których najwięcej (92 tys.) objął WBK. Pozostałe akcje nabył Bank Handlowy i CA IB Securities.Na debiut spółki inwestorzy musieli czekać aż cztery miesiące. Powodem był brak pełnego zweryfikowanego sprawozdania finansowego za 1997 r., bez którego Rada Giełdy nie chciała dopuścić spółki do obrotu. Groclin uporał się jednak z tymi problemami i ostatecznie datę pierwszego notowania na rynku równoległym wyznaczono na 24 listopada 1998 r.Historia notowań,analiza technicznaWalory Groclinu zadebiutowały po cenie 115 zł (po splicie - 23 zł) i był to zarazem najwyższy kurs w rocznej historii spółki na giełdzie. Oznaczało to również, że inwestorzy, którzy nabyli akcje w czasie publicznej emisji, stracili 4,2%. Pierwsze tygodnie notowań zdominowały gwałtowne spadki - kurs obniżył się do 15,4 zł, a więc inwestorzy stracili 33%. Po korekcie Groclin kontynuował zniżkę. Spadki zostały powstrzymane dopiero na wysokości 14,8 zł (to najniższa cena, jaką osiągnęły walory spółki). Wsparcie na tym pootnie i wszystko wskazuje na to, że jest to bardzo silna bariera popytowa.W długim okresie na wykresie widoczny jest trend spadkowy. Wyznaczają go dwie linie: wsparcie na poziomie 14,8 zł i opór wyznaczany zniżkującą linią trendu rysowaną przez szczyt na wysokości 18,7 zł (wyznaczany przez szczyt z pierwszej połowy kwietnia i przez maksima z końca września i października). Obecnie linia ta znajduje się na poziomie ok. 15,95 zł. Poprawy w długim terminie inwestorzy będą mogli oczekiwać dopiero po pokonaniu tego oporu.W średnim okresie wykres kursu Groclinu porusza się również w tendencji spadkowej. Wsparcie wyznacza ostatni dołek na wysokości 14,85 zł, na tym poziomie byki broniły się przez dwie kolejne sesje w ubiegłym tygodniu. Opór określany jest przez szczyt 16,2 zł.Tendencja horyzontalna utrzymuje się na rynku w krótkim okresie. Wyznaczają ją dołek 14,85 zł i szczyt 16,2 zł. Na wczorajszej sesji za akcję Groclinu płacono 15,5 zł. Poziom ten we wrześniu przez kilka sesji powstrzymywał spadki, teraz sprawdza się jako opór. Wybicie z konsolidacji będzie podstawą do określenia przyszłych ruchów wykresu.Reasumując, jeżeli pokonane zostanie wsparcie na poziomie 14,8 zł, inwestorzy będą mogli oczekiwać utrzymania się tendencji spadkowych. Wykres siły relatywnej oraz panujący na nim długoterminowy trend spadkowy pokazują, że spółka należy do najsłabszych na rynku. Jeżeli pokonany zostanie opór wyznaczany przez linię trendu spadkowego, możliwe, że zła passa Inter Groclin Auto ulegnie zmianie. Niestety, na pełen optymizm będzie można sobie pozwolić, jeżeli zostanie pokonany szczyt na wysokości 18,7 zł - będzie to sygnał potwierdzający siłę byków.Wczoraj za akcję Groclinu płacono 15,5 zł, czyli inwestorzy, którzy trzymali akcje spółki od pierwszego notowania, stracili 32,6%.Wyniki finansoweInter Groclin Auto od lat systematycznie realizuje coraz większą sprzedaż oraz wykazuje dodatnią dynamikę zysku netto. W okresie 1995-97 sprzedaż spółki wzrosła z 24,2 mln zł do 46,9 mln zł. W tym czasie zysk netto zwiększył się z 3,9 mln zł do 6,5 mln zł. Jest to także jedna z nielicznych niedużych spółek, które po wejściu na giełdę utrzymały tę tendencję. Groclin w trakcie publicznej oferty obiecywał osiągnięcie 14,1 mln zł, przy 106,1 mln zł przychodów. Tuż przed końcem 1998 r. zarząd skorygował w dół te założenia o 7,7 mln zł (sprzedaż) i o 0,4 mln zł (zysk netto). Spółce nie udało się wypracować także tego wyniku, a ub.r. został zakończony osiągnięciem przychodów w wysokości 88,3 mln zł i 12,45 mln zł zysku netto.Mimo że firmie nie udało się zrealizować prognoz, osiągnięty rezultat należy uznać za przyzwoity. Groclin nadal bowiem wykazywał wysoką dynamikę (także w ujęciu realnym) w stosunku do roku poprzedniego. W br. zarząd nie przedstawił prognozy wyników. Sądząc jednak po rezultatach osiągniętych po trzech kwartałach, można oczekiwać, iż będą one zbliżone do wypracowanych w roku poprzednim. Spółka już bowiem osiągnęła sprzedaż na poziomie 94,3 mln zł, co pozwoliło na wypracowanie 8,7 mln zł zysku netto.

ADAM MIELCZAREK

PIOTR ŻYCHLIŃSKI

Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024