Asymilacja 4,2 mln akcji Howella

Na dzisiejszej sesji zostanie dokonana asymilacja 4,2 mln walorów serii C Howella. Akcje te dołączą do 824 tys. notowanych już papierów serii E, co oznacza, że na parkiecie znajdzie się pięć razy więcej walorów niż dotychczas.Walory serii C obejmowane były w 1997 r. po nominale, czyli po 1 zł. Emisja skierowana była do ówczesnych akcjonariuszy. 3,7 mln papierów objął były prezes Andrzej Kowalski (wraz z podmiotem od siebie zależnym), 232 tys. - Wiliam Wiencek, członek Rady Nadzorczej, a 126 tys. przypadło obecnemu prezesowi - Ryszardowi Brożynie. Aktualnie Howell notowany jest po 12,9 zł, zatem akcjonariusze ci mogliby zacząć realizowanie pokaźnych zysków.Nad sprzedażą akcji nie zastanawiał się do tej pory Wiliam Wiencek. - W tej chwili nie potrzebuję pieniędzy. Być może zacznę sprzedawać walory, kiedy pojawią się jakieś prywatne potrzeby. Na razie jednak, tak jak w latach poprzednich, będą czekał na dywidendę - stwierdził W. Wiencek. Podobnej wypowiedzi udzielił PARKIETOWI Ryszard Brożyna. - Nie myślałem o sprzedaży akcji i nie zamierzam tego robić w najbliższym czasie - powiedział nowo mianowany prezes Howella. Jego zdaniem, również Andrzej Kowalski, główny akcjonariusz Howella (71,5% akcji i 85,9% głosów), nie chce pozbywać się swojego pakietu.W październiku 2000 r. do notowań wprowadzonych zostanie jeszcze 149,9 tys. akcji serii D, które po 1 zł były obejmowane przez pracowników Howella. Wówczas jednak pakiet ten stanowić będzie ok. 3% wszystkich notowanych walorów.Duzi akcjonariusze mogą zatrzymać akcje, gdyż pakiety te będą dobrą kartą przetargową w chwili, gdy do spółki chciałby wejść inwestor strategiczny. Przed realizacją zysków w wysokości ok. 1200% na przestrzeni dwóch lat nie uda się chyba jednak powstrzymać drobniejszych udziałowców.

Adam Mielczarek