Rozpoczęta w drugim tygodniu listopada dynamiczna zwyżka wyhamowała w mijającym tygodniu w pierwszej strefie oporu wyznaczonej przez krótkotrwałą korektę trendu spadkowego z połowy września (15 489-15 782 pkt.). Pozytywny przebieg czwartkowych notowań ciągłych zapowiada podjęcie próby osiągnięcia kolejnego oporu wyznaczonego przez trwającą od czerwca do początku września konsolidację powyżej poziomu 16 300 pkt. Obecny wzrost ma, niestety, raczej charakter odreagowania wcześniejszego spadku, a pojawienie się wysokich obrotów świadczy o uaktywnieniu się podaży, dla której przełamania potrzebna byłaby seria pozytywnych informacji. W ciągu najbliższych dni inwestorzy będą przeżywać debiut PKN oraz decyzję prezydenta w sprawie ustaw podatkowych.W dłuższym horyzoncie czynnikiem o kluczowym znaczeniu będzie rozwój sytuacji na rynkach zagranicznych. Rozpoczęta 18.10 br. fala wzrostu miała za swe uzasadnienie nadzieje, że trzecia podwyżka Fed będzie już ostatnią. Niestety, ani treść komunikatu FOMC uzasadniającego podjętą decyzję, ani utrzymujący się najwyższy od 9 lat poziom cen ropy, ani zrewidowana w górę do 5,5% dynamika PKB USA w III kwartale nie potwierdzają racjonalności tych nadziei. Równocześnie roczna dynamika produkcji przemysłowej w strefie euro wyniosła we wrześniu jedynie 0,8 proc. (po 2,5 proc. w sierpniu), co po raz kolejny rozczarowuje i każe nadal obawiać się o poziom krajowego eksportu.

.