Przez pierwszych 9 miesięcy 1999 r. polskie huty straciły brutto 701 mln zł, a netto - 740 mln zł. W tym samym okresie przed rokiem notowały zerowy wynik brutto oraz stratę netto w wysokości 107 mln zł. Zadłużenie hut na koniec września 1999 r. wyniosło 8,8 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było mniejsze o 1,2 mld zł. Należności zwiększyły się z 2,6 mld zł do 2,7 mld zł. Od lipca 1998 r. do czerwca 1999 r. zainwestowano w hutnictwie 1,4 mld zł, czyli o połowę mniej niż zakładano.W I półroczu ub.r. średniomiesięczna wartość sprzedaży naszych hut wyniosła 1,2 mld zł, pod koniec ub.r. i na początku 1999 r. spadła do 0,7 mld zł, a ostatnio wzrosła do około 1,1 mld zł. Jak prognozuje Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa (HIPH), w tym roku polskie huty wyprodukują 8,7-8,8 mln ton stali, czyli około 1 mln ton mniej niż w 1998 r.Rośnie konkurencyjny import wyrobów stalowych. W zeszłym roku Polska kupiła za granicą 1,9 mln ton stali, w tym roku będzie to prawdopodobnie 2,2 mln ton, czyli 37% krajowego zużycia. Szczególnie wyraźny jest wzrost importu stali z Ukrainy i Rosji. W tym pierwszym kraju kupiliśmy w I półroczu 1999 r. 100 tys. ton, podczas gdy w tym samym okresie przed rokiem tylko 30 tys. ton. Import z Rosji wzrósł natomiast z 16 tys. do 91 tys. ton. HIPH nie wyklucza, że część zagranicznej stali sprzedaje się w Polsce po cenach dumpingowych.

B.J., PAP