W mijającym tygodniu WIG znajdował się w fazie konsolidacji, nie wykazując wyraźniejszej tendencji. Na wykresie tygodniowym pojawiła się mała biała świeca z knotem na dole. Obrazuje ona chwilowe niezdecydowanie rynku. Wykres dzienny także nie dostarcza zbyt istotnych sygnałów. Indeks znajduje się pomiędzy wsparciem na poziomie 16 375 pkt. (sierpniowy dołek) a oporem utworzonym przez szczyt z 26 sierpnia na poziomie 17 235 pkt. Pewne znaczenie ma też linia trendu wzrostowego biegnąca przez dołki z połowy listopada i 7 grudnia. Jej przełamanie byłoby negatywnym sygnałem, jednak ze względu na duży kąt nachylenia linii zapowiadałoby raczej korektę niż poważniejsze załamanie rynku. Piątkowy wzrost doprowadził WIG w pobliże lokalnego szczytu sprzed tygodnia. RSI jednak nie potwierdził tej zwyżki i znajduje się znacznie niżej niż wtedy. Wynika z tego, że jeżeli indeks wzrośnie do poziomu najbliższego oporu (17 235 pkt.) i utworzy tam szczyt, to na wykresie wspomnianego oscylatora może pojawić się negatywna dywergencja. Taka sytuacja zapowiadałaby poważniejszą korektę, być może do wspomnianego poziomu wsparcia (16 375 pkt).
MARCIN LACHOWSKI
BM BGŻ S.A.