Indeks WIG wczoraj w pierwszej części sesji stracił 2,2% i osiągnął poziom 18 558 pkt. Wartość transakcji zrealizowanych na głównym parkiecie osiągnęła 244 mln zł i była o 30% wyższa niż dzień wcześniej. W trakcie dogrywki przeważała strona podażowa, a chętnych do zakupów było niewielu.Największy, 10-proc. wzrost na rynku podstawowym odnotowała Hydrobudowa Gdańsk. Co więcej, duża przewaga popytu spowodowała konieczność ponad 70-proc. redukcji zleceń kupna. Prowadzone są rozmowy o wprowadzeniu do tej spółki inwestora strategicznego. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się Budimex. Na uwagę zasługują też papiery Optimusa. Mimo poważnych wzrostów firmy tej nie dotknęła korekta, a systematycznej zwyżce towarzyszą wysokie obroty - ich wartość przekroczyła wczoraj 16 mln zł.Fixing nie przyniósł natomiast wyraźniejszej reakcji na wiadomość o przekroczeniu przez Michała Sołowowa progu 5% akcji w Exbudzie. Co prawda, wartość zrealizowanych transakcji na kieleckiej firmie przekroczyła 8 mln zł, jednak obroty tego rzędu nie są w ostatnim czasie rzadkością.Również notowania ciągłe nie nastrajały optymistycznie. Na zamknięciu WIG20 był o 1,2% niższy niż na fixingu, a MIDWIG zniżkował o 1,7%. Spadek indeksu blue chips byłby większy, gdyby nie dobre zachowanie spółek informatycznych. ComputerLand zanotował minimalną zniżkę, a kursy Optimusa, Prokomu i Softbanku wzrosły. Wyższa w stosunku do pierwszej części sesji była też cena Pekao (udział tego papieru w WIG20 wynosi 7,8%).

GRZEGORZ DRÓŻDŻ